Minister z PiS przyłapał posła PO na niewiedzy. Chodziło o gabinet cieni Schetyny
Marcin Kierwiński z PO przyłapany. Jarosław Sellin z PiS spytał posła o nazwisko ministra z Gabinetu Cieni powołanego przez największą partię opozycyjną. Kierwiński zaczął się wykręcać, że takiego ministerstwa nie ma. - Pytam, bo pan nie wie - skwitował Sellin.
Niedzielne programy publicystyczne z udziałem przedstawicieli wszystkich partii to nieustanne próby retorycznego pokonania konkurencji. W "Śniadaniu Radia ZET" doszło do starcia między Jarosławem Sellinem z PiS a Marcinem Kierwińskim z PO. Wiceminister kultury zapytał o nazwisko odpowiedzialnego za infrastrukturę w Gabinecie Cieni Platformy Obywatelskiej.
- Doskonale pan wie, że nie ma ministerstwa infrastruktury. Jest teraz ministerstwo rozwoju, które wy powołaliście - próbował się bronić poseł PO. Problem w tym, że w obecnej strukturze rządu jest Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Z kolei w ekipie Grzegorza Schetyny jest zespół Rozwoju i Infrastruktury, a kierują nim Sławomir Neumann i Cezary Grabarczyk.
Sellin widząc, że udało mu się zbić konkurenta z tropu drążył i pytał o nazwisko ministra zdrowia w gabinecie PO. - Pytam, bo pan nie wie. Nawet politycy Platformy Obywatelskiej zapomnieli kogo powołali na stanowiska w gabinecie cieni. Nie wiecie bo nie ten gabinet przedstawia żadnego pomysłu - stwierdził polityk PiS.