Minister rozmawiał z szefem policji. Padło zapewnienie
"Minister Tomasz Siemoniak rozmawiał z Komendantem Głównym Policji na temat dzisiejszego tragicznego zdarzenia z udziałem funkcjonariuszy" - napisał na platformie X rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński. Jak dodał, "szef polskiej policji zapewnił, że objęto opieką rodzinę tragicznie zmarłego policjanta".
23.11.2024 | aktual.: 23.11.2024 21:58
W sobotę podczas policyjnej interwencji na warszawskiej Pradze Północ doszło do tragicznego incydentu, w którego wyniku postrzelony został policjant. Jak później przekazano w komunikacie, jego życia nie udało się uratować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas wieczornej konferencji prasowej mł. insp. Robert Szumiata, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji, przekazał szczegóły interwencji.
- Około godz. 14 zostaliśmy wezwani na ul. Inżynierską 6, informacja dotyczyła agresywnego mężczyzny, który miał biegać z maczetą - mówił rzecznik, dodając, że "sprawa była poważna".
- Na miejsce przyjechał umundurowany patrol policji, który poprosił o wsparcie w postaci patrolu nieumundurowanego. W momencie, kiedy była przeprowadzana interwencja, doszło do użycia broni służbowej przez jednego z policjantów, na skutek czego nasz policjant został ranny, a teraz, jak już wszyscy wiemy, zginął - powiedział mł. insp. Robert Szumiata.
Przed godz. 19 na platformie X zdarzenie skomentował Donald Tusk, pisząc: "Nie jestem sędzią, nie ja wydam wyrok, ale tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą".
"Szef polskiej policji zapewnił"
Z kolei po godz. 19 w mediach społecznościowych swój komentarz opublikował także rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.
"Minister Tomasz Siemoniak rozmawiał z Komendantem Głównym Policji na temat dzisiejszego tragicznego zdarzenia z udziałem funkcjonariuszy. Szef polskiej policji zapewnił, że objęto opieką rodzinę tragicznie zmarłego policjanta, a specjalnie powołany zespół wyjaśnia okoliczności tej tragedii" - napisał.
Czytaj też: