Brytyjska minister przyznaje rację Polsce. "Zawsze jasno widzieliście kwestię Rosji i intencje Putina"
Szefowa brytyjskiej dyplomacji podziękowała Polsce za wsparcie udzielane ukraińskim uchodźcom. - Polska zawsze jasno widziała kwestię Rosji i intencje Putina. Mieliście rację - mówiła Liz Truss.
05.04.2022 | aktual.: 05.04.2022 18:34
We wtorek doszło do spotkania polskiego ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua z jego brytyjską odpowiedniczką - Liz Truss. - Odbyliśmy bardzo dobre i potrzebne rozmowy w czasie, kiedy agresja Rosji w Ukrainie zbiera coraz bardziej krwawe żniwo. Wielka Brytania jest naszym bliskim sojusznikiem i oddanym partnerem - powiedział minister Rau w oświadczeniu dla mediów.
Zobacz także
Rosja prowadzi "barbarzyńską wojnę"
Rau przypomniał, że obecnie w Polsce przebywa około 700 żołnierzy brytyjskich. - Doceniamy dotychczasowe wysiłki Wielkiej Brytanii, które przyczyniają się do wzmocnienia NATO i liczymy na wsparcie naszych postulatów na tym forum. Na nadchodzącym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO, podobnie jak Wielka Brytania, będę apelował o wzmocnienie działań NATO na rzecz wschodniej flanki - przekazał szef MSZ.
- Trudno zaprzeczyć, że Rosja prowadzi wojnę w Ukrainie w barbarzyński sposób. Ta wojna kosztuje już życie tysiące cywili w tym dzieci. To powoduje, że Rosja utraciła już całkowicie wszelką wiarygodność. Kraj, który dopuszcza się zbrodni wojennych, powinien być wyizolowany na arenie międzynarodowej, ukarany i rozliczony - podkreślił Rau.
Jak mówił, "wraz z Wielką Brytanią opowiadamy się za ostrymi sankcjami wobec Rosji". - Jeśli nie uda nam się teraz powstrzymać rosyjskiego reżimu, ryzykujemy, że w niedalekiej przyszłości dokona on kolejnych aktów agresji - zaznaczył polski minister spraw zagranicznych.
Rosja cofnięta do czasów sowieckich
Minister Liz Truss powiedziała, że w celu pomocy Ukrainie nakładane są sankcje na Rosję, które - jej zdaniem - cofną gospodarkę tego kraju do czasów sowieckich. - Ale musimy zrobić jeszcze więcej. W czwartek wezwę partnerów NATO i G7 do poszerzenia sankcji o zabronienie rosyjskim statkom wpływania do europejskich portów, dalsze odcinanie Rosji od europejskiego systemu bankowego, zamrożenie aktywów takich jak złoto i zahamowanie importu paliw rosyjskich - powiedziała Truss.
Zwróciła uwagę na doniesienia o zbrodniach wojennych popełnionych przez Rosjan w podkijowskiej Buczy. Jak mówiła, szczególnie informacje o gwałtach i napaściach seksualnych wymagają przeprowadzenia szczegółowych dochodzeń i doprowadzenia do pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności.
Brytyjska minister powiedziała też, że należy wzmocnić wschodnia flankę NATO. - Kierujemy więcej sił zbrojnych brytyjskich do Polski i wzdłuż wschodniej flanki NATO, ponieważ musimy wzmocnić wschodnią flankę. O tym będziemy rozmawiać podczas posiedzenia ministrów spawa zagranicznych w dalszej części tego tygodnia - dodała.