Trwa ładowanie...
d2mhzdo
08-05-2010 21:15

Miłośnicy teatru protestują przeciw drogim biletom

Grupa młodych osób pod hasłem "Sztuka za wysoka" protestowała przed Teatrem im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu przeciwko "zaporowym" cenom biletów na spektakle rozpoczętych w tym dniu 50. Kaliskich Spotkań Teatralnych.

d2mhzdo
d2mhzdo

Miłośnicy teatru przynieśli z sobą transparenty z napisami "KST sztuka za wysoka" i "Dantejskie sceny". Protest zrodził się z inicjatywy grupy ludzi na portalu społecznościowym Facebook. Przez minione dwa dni dołączyło do tej grupy ponad 200 osób, nie tylko z Kalisza.

- Protestujemy dlatego, że KST są dla nas bardzo mocnym oddechem sztuki najwyższego poziomu. Nasz na udział w tym święcie teatru nie stać - powiedział jeden z uczestników pikiety, Igor Strapko. Dodał, że cena 1300 złotych na wszystkie przedstawienia nie jest do przyjęcia dla studentów i młodych osób, które pracują i tyle często zarabiają w miesiącu. Podkreślił, że ceny na te same przedstawienia w Warszawie, Krakowie i innych miastach są nawet o 70% niższe.

Jak mówili inni uczestnicy protestu, "jest to skandal, nad którym nie mogli przejść do porządku dziennego". Podkreślali, że KST i teatr są dobrem wspólnym, finansowanym z budżetu, a więc z pieniędzy podatników. - Domagamy się zmian polityki cenowej w najbliższych latach. Obecna sytuacja wyklucza nas z życia kulturalnego miasta - mówili młodzi ludzie.

Dyrektor artystyczny Teatru prof. Małgorzata Leyko przyznała w rozmowie, że bilety są drogie, bo droga jest produkcja przedstawień. - Jeśli chcemy oglądać dobre spektakle w wykonaniu najlepszych teatrów w Polsce, to musi to odbijać się na cenach biletów - podkreśliła. Zaznaczyła, że teatr nie zarobi ani złotówki na festiwalu, a nawet zaangażował w to przedsięwzięcie własny budżet.

d2mhzdo

Dodała, że osoby, których nie stać na bilet, powinny czekać cierpliwie przed kasą na możliwość darmowego wejścia, tuż przed rozpoczęciem spektaklu. - Zazwyczaj wszyscy zmieszczą się na widowni - powiedziała.

Tegoroczne KST kosztują 900 tys. zł. Ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego wyłożyło 300 tys. zł, urząd marszałkowski w Poznaniu dołożył 200 tys. zł., a kaliski samorząd wsparł KST kwotą 120 tys. zł. Pozostałe pieniądze pochodzą od darowizn sponsorów oraz wpływów z biletów.

Bilet na przedstawienia wahają się w granicach 90-160 złotych. Tylko niewiele przedstawień można obejrzeć za 70 - 80 złotych.

d2mhzdo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2mhzdo
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj