ŚwiatMiller: spodziewam się, że hiszpański rząd zmieni zdanie

Miller: spodziewam się, że hiszpański rząd zmieni zdanie

Premier Leszek Miller uważa, że zmiana rządu w
Hiszpanii po niedzielnych wyborach doprowadzi do modyfikacji
stanowiska tego państwa w sprawach obecności jego wojsk w Iraku
oraz zapisów konstytucji europejskiej.

"Proces formowania rządu w Hiszpanii potrwa, ale można już dzisiaj założyć, że nowy rząd zapewne inaczej odniesie się do obecności wojsk hiszpańskich w Iraku i zapewne nieco zmodyfikuje stanowisko dotyczące Traktatu Konstytucyjnego. To są oczywiście dla Polski bardzo poważne komplikacje" - powiedział Miller podczas konferencji w Tarnowie.

Zaznaczył, że trzeba poczekać do sformowania rządu i przedstawienia przez niego oficjalnego stanowiska, ale należy spodziewać się modyfikacji.

"Powiem szczerze, że gdyby się okazało, że Hiszpania rewiduje swoje stanowisko dotyczące konstytucji europejskiej, to najgorsze, co może spotkać Polskę, to osamotnienie. Zatem musielibyśmy szukać rozwiązania, które tego osamotnienia nie będzie powodować" - powiedział premier.

Polska, wspólnie z Hiszpanią, bronią korzystniejszego dla obu krajów systemu głosowania w Radzie UE, wypracowanego w Nicei.

Miller zaznaczył, że zwycięska hiszpańska Partia Socjalistyczna w swojej kampanii wyborczej sprzeciwiała się ograniczeniu dostępu do hiszpańskiego rynku pracy dla obywateli państw wchodzących do Unii Europejskiej.

"To jest dobra informacja. Jeżeli ten stan zostanie utrzymany, to będzie oznaczać, że hiszpański rynek pracy będzie otwarty od 1 maja dla wszystkich, którzy będą chcieli legalnie podjąć tam pracę. To nie jest częste stanowisko w krajach Piętnastki" - powiedział Miller.

Premier, pytany o możliwość wycofania polskich wojsk z Iraku po zamachach w Hiszpanii, odrzucił to rozwiązanie i ocenił, że "byłoby to przyznanie się, iż to terroryści mają rację i są silniejsi niż cały cywilizowany świat, który z tym zjawiskiem walczy".

"W sensie moralnym byłoby to także zanegowanie ofiar tych, którzy ponieśli najwyższą ofiarę śmierci w walce z terroryzmem. Uważam więc, że nasza misja powinna zostać dokonana, ale nie powinna być zbyt długa, to znaczy powinniśmy natychmiast opuścić Irak, kiedy pojawią się symptomy, że nowe władze są w stanie ponieść odpowiedzialność za własny kraj" - powiedział.

Szef rządu, komentując pojawiające się opinie o możliwości utworzenia koalicji z PSL, odrzucił taką ewentualność. "Pojawiają się takie pomysły, ale nikt nie pyta, na jakiej podstawie programowej taka koalicja miałaby powstać. PSL odrzuca plan Hausnera, co stoi w sprzeczności z polityką rządu i SLD. Na płaszczyźnie programowej taka koalicja jest niemożliwa" - zaznaczył.

Źródło artykułu:PAP
hiszpaniairakpremier
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)