Miller: SLD trzecią siłą w parlamencie
Według byłego premiera Leszka Millera, fakt,
że SLD będzie - na co wskazują sondażowe wyniki głosowania -
trzecią siłą w parlamencie, to bardzo dobry wynik. Miller przyznał
jednak, że jest to wynik "trochę poniżej oczekiwań".
Startowaliśmy z 14 proc., wtedy, kiedy zatwierdzano listy wyborcze, kiedy uruchamialiśmy kampanię. Trzeba się będzie zastanowić, dlaczego SLD się obsunął - powiedział dziennikarzom tuż po godz. 20.
Jego zdaniem, wynik SLD "poniżej oczekiwań" to rezultat "zachowania Włodzimierza Cimoszewicza". Według Millera, kampania partii powinna była być bardziej energiczna. Ale ważne, że SLD jest w Sejmie - podkreślił.
Dodał też, że szkoda, iż w Sejmie nie będzie SdPl, bo "razem moglibyśmy mieć więcej".
Myślę, że Marek Borowski zapłacił za to, że bez przerwy atakował Sojusz Lewicy Demokratycznej - ocenił b. premier.