Trwa ładowanie...
d1xt6st
Miller ostro o Bąkiewiczu: jego poprzednicy trafili do Berezy Kartuskiej

Miller ostro o Bąkiewiczu: jego poprzednicy trafili do Berezy Kartuskiej

Robert Bąkiewicz mówił na Marszu Niepodległości, o "europejskiej hołocie", która w Parlamencie Europejskim "pluła na polskiego premiera". - A jeszcze bardziej niegodna była hołota z Polski, która mówi po polsku, która pluła na polskiego premiera - dodał Bąkiewicz. Przekonywał też, że mamy w Polsce "wewnętrznych kolaborantów". - Ludzi, instytucje, które osłabiają państwo polskie. Telewizje, które kłamią, które oszukują Polaków, które grają na płytkich emocjach. Chcą nas osłabić. Nie ma na to zgody! - wykrzykiwał. - Środowiska radykalne uważają, że wszyscy europarlamentarzyści, którzy mają inne zdanie niż na przykład europosłowie PiS-u, to są jacyś przeciwnicy - skomentował wystąpienie Bąkiewicza były premier, europoseł Leszek Miller. Krytycznie odniósł się też do uwag Bąkiewicza na temat Niemiec. - To jest wyraźny przejaw wulgaryzacji naszej historii - ocenił były premier. - Ta historia jest skupiona głównie na dziejach militarnych, jest skrajnie uproszczona i ona ma budować dumę narodową, która nie włącza, ale wyklucza. Palenie portretu Donalda Tuska jest tego przejawem. Pan Bąkiewicz mówi tak, jak mówili jego poprzednicy sprzed lat. Przypomnę, że środowiska ONR-u, czy sam Obóz Narodowo-Radykalny został przez piłsudczyków zdelegalizowany w 1934 roku, a jego przywódcy znaleźli się w Berezie Kartuskiej - dodał. Zdaniem Millera "nadawanie stempla uroczystości państwowej Marszowi Niepodległości było całkowicie zbędne i ryzykowne" i trudno będzie wytłumaczyć Niemcom, hasła jakie podczas niego padały. Były premier przytoczył też słowa przedstawiciela policji dotyczące spalenia flagi niemieckiej podczas Marszu Niepodległości. - Stwierdził, że była to nieostrożność podczas obchodzenia się z ogniem. To jest po prostu komedia i wyraźne szyderstwo z ważnego faktu politycznego - dodał Miller. Jak w tej sytuacji powinien zareagować premier Mateusz Morawiecki? - Premier powinien przede wszystkim zaprotestować przeciwko nadaniu temu marszowi charakteru państwowego. Jeśli na to nie było go stać, to powinien dzisiaj zapytać policję, czy zidentyfikowali już autorów incydentów z paleniem flag i czy przedstawiono im zarzuty - odparł europoseł Leszek Miller.

d1xt6st
d1xt6st
Więcej tematów