PolskaMiller: na spotkaniu u mnie nie było komandosów

Miller: na spotkaniu u mnie nie było komandosów

Spotkanie, które odbyło się w gabinecie premiera 7 lutego
2002 roku nie miało nic wspólnego z decyzjami, które zapadły
później w sprawie zatrzymania ówczesnego prezesa PKN Orlen
Andrzeja Modrzejewskiego - powiedział były premier Leszek Miller.

13.10.2004 | aktual.: 13.10.2004 14:24

Nie przypominam sobie, żeby jacyś komandosi uczestniczyli w spotkaniu u mnie. Nie jestem zwierzchnikiem tych ludzi. Już wielokrotnie mówiłem o tym, co się stało u mnie, mogę powtórzyć to setny raz - powiedział dziennikarzom w Sejmie Leszek Miller.

B. premier odniósł się do wypowiedzi członka sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen Romana Giertycha, że według środowych zeznań przed komisją funkcjonariuszy b. UOP, 7 lutego 2002 r. we wczesnych godzinach rannych w UOP rozpoczęły się działania, które doprowadziły do zatrzymania tego dnia ówczesnego prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego.

Oznacza to, że decyzja (w tej sprawie) musiała wyjść bezpośrednio po spotkaniu u premiera Leszka Millera, które zakończyło się tego dnia (7 lutego 2002 roku) o godz. 9 - powiedział Giertych.

7 lutego 2002 roku w gabinecie premiera Millera spotkali się po. szef UOP Zbigniew Siemiątkowski, ministrowie sprawiedliwości Barbara Piwnik oraz skarbu Wiesław Kaczmarek. Według różnych źródeł, na tym spotkaniu mówiono o sprawach dotyczących PKN Orlen.

Również Andrzej Celiński(SdPl) z sejmowej komisji śledczej, potwierdził, że niektórzy oficerowie UOP wiedzieli o tym, że będą zatrzymywać ówczesnego szefa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego już 7 lutego 2002 roku rano.

B. premier powiedział, że w całej sprawie po raz kolejny wypowie się na posiedzeniu komisji.

Czy to (zatrzymanie b. prezesa PKN Orlen) była samowolka UOP-u? - zapytali Millera dziennikarze. Nie wiem, czy to samowolka, czy nie. UOP miał swoje władze i proszę rozmawiać z tymi ludźmi, którzy byli zwierzchnikami, tych, o których państwo mnie pytają. Spotkanie, które odbyło się u mnie (7 lutego 2002 roku), nie ma nic wspólnego z decyzjami, które zapadły później (o zatrzymaniu Modrzejewskiego) - mówił Miller.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)