Miller: kompromis nie był tajemnicą
Kompromisowe uzgodnienia w sprawie nowelizacji
ustawy o rtv i prace nad rządową autopoprawką między 26 czerwca a
23 lipca ub. roku nie były żadną tajemnicą - zapewnił komisję śledczą premier Leszek Miller zapewnił w sobotę.
26.04.2003 14:45
Odpowiedział w ten sposób na przedstawiona przez przewodniczącego komisji śledczej Tomasza Nałęcza (UP) hipotezę, zgodnie z którą Lew Rywin blefował składając Agorze propozycję korupcyjną.
Nałęcz przypomniał ujawniony w piątek list do szefa Polsatu Zygmunta Solorza, w którym Rywin tłumaczył, że niefortunne określenia wobec Solorza, użyte w rozmowie z Adamem Michnikiem, były elementem "blefu biznesowego". To określenie ma, według przewodniczącego komisji, kluczowe znaczenie.
Miller zwrócił uwagę, że 18 lipca odbyło się posiedzenie komisji kultury w Sejmie, gdzie wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska wytłumaczyła istotę kompromisu. "To nie było w tym momencie żadną tajemnicą. Poza tym, prace nad autopoprawką też nie mogły być otoczone jakąś tajemnicą. To były rzeczy, o których ludzie, którzy się tym interesują mogli wiedzieć" - powiedział premier.
Zaznaczył, że na spotkaniu z nadawcami prywatnymi 26 czerwca mówiono o konkretnych propozycjach i już wówczas można było wyrobić sobie opinię w jakim kierunku mogły zmierzać prace nad autopoprawką. Jak zapewnił, prace nie były poufne i absorbowały określoną grupę osób, które interesowały się problemem.