Miliony na oazę Henryka Kowalczyka. Przelew dla "Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka"
Mateusz Morawiecki kolejny rok z rzędu przyznał potężną dotację z rezerwy budżetowej na "Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka" - wynika z informacji Wirtualnej Polski. To baza konferencyjno-noclegowa w Krościenku nad Dunajcem. Zbudowana przez oazowy ruch Światło-Życie, działa w nim minister Henryk Kowalczyk. W ciągu trzech lat z rządu popłynęło tam niemal 29 mln zł.
06.07.2023 | aktual.: 06.07.2023 06:11
Premier decyzją z 26 maja 2023 r. zdecydował o przekazaniu 8 995 300 zł z rezerwy budżetowej dla Stowarzyszenia Diakonia Ruchu Światło-Życie na "Etap III budowy: Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka" - wynika z informacji Wirtualnej Polski.
Ruch oazowy nie musiał długo czekać na decyzję. Wniosek o wsparcie wpłynął do szefa rządu w połowie marca. Został rozpatrzony w mniej niż dwa miesiące.
Niemal 9 mln zł tegorocznego wsparcia, to nie jedyne środki z rezerwy budżetowej, które popłynęły do oazy. Premier sięgnął do środków zarezerwowanych na nieprzewidziane wydatki również w 2021 i 2022 roku, przelewając kolejno 9 950 000 zł i 9 979 000 zł.
Jak wynika z szacunków Wirtualnej Polski, łącznie od 2021 r. "Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka" otrzymało 29 mln zł z publicznej kasy. Ruch Światło-Życie na stronie internetowej prowadzi cały czas zbiórkę na budowę centrum. Dotychczas darczyńcy wpłacili nieco ponad 35 tys. zł. To 830 razy mniej niż wydał premier Mateusz Morawiecki.
Czym będzie centrum, na które premier przeznaczył tak gigantyczną kwotę?
"Na szczycie Kopiej Górki powstanie budynek o charakterze konferencyjno-szkoleniowym, posiadającym pokoje i miejsca noclegowe dla 120 osób. Budynek będzie posiadał sale spotkań (jedna dla 120 osób, dwie sale każda dla 50 osób) oraz zaplecze gastronomiczne w postaci kuchni i jadalni. (…) Obiekt Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka będzie służył całemu Ruchowi Światło-Życie i zapewni tak brakujące zaplecze noclegowe w tym miejscu" - czytamy na stronie internetowej oazy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oaza ministra Kowalczyka
O pieniądze na budowę centrum zabiegał Henryk Kowalczyk. Były wicepremier i szef resortu rolnictwa, obecnie minister bez teki, od lat działa w katolickim Ruchu Światło-Życie.
Portal oko.press - który informował o poprzednich transzach dofinansowania - podkreślał, że polityk PiS angażował się również w Krucjatę Wyzwolenia Człowieka. Ta ma wspierać walkę z uzależnieniami, m.in. alkoholizm. W myśl słów Jana Pawła II, aby przeciwstawiać się "wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności i poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa".
- Ważne jest, aby to dzieło się rozszerzało, bo w ten sposób buduje się kulturę i atmosferę trzeźwości (...) powinno być jak najwięcej osób należących do Krucjaty Wolności Człowieka, czyli takich, które w sposób dobrowolny ofiarują swoją abstynencję, dając świadectwo, i w sposób nadprzyrodzony pomagają tym, którzy są uzależnieni – to jedna z wypowiedzi Kowalczyka z czerwca 2021 roku cytowana przez portal.
Były wicepremier na placu budowy sam przyznał, że zabiegał o środki u szefa rządu.
- Bardzo się cieszę, że udało się namówić pana premiera Mateusza Morawieckiego do wsparcia tej budowli. To jest niezwykle ważne (…) Powiem szczerze, że nie trzeba było długo namawiać – mówił.
Oko.press ujawniło też, że sam Kowalczyk jeszcze jako minister środowiska dał zielone światło dla projektu Centrum Ekologii Integralnej. Ruch otrzymał 13 mln złotych dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na centrum edukacyjno-szkoleniowe. Obok otwartego w czerwcu budynku powstały ogród z biblijnymi roślinami oraz ścieżka dydaktyczna, która ma prowadzić do "nawrócenia ekologicznego" - informował portal.
"Bankomat Morawieckiego"
Wnioski o dotacje i wydatki z rezerwy budżetowej prześwietlili politycy Platformy Obywatelskiej w poselskiej kontroli.
- Rezerwa ogólna budżetu państwa ma służyć pomocy ludziom. Z założenia to pieniądze dedykowane przez rząd do sytuacji nadzwyczajnych, nieprzewidywalnych, które pojawiają się nagle. Mają służyć rozwiązywaniu tych problemów - mówi Marcin Kierwiński.
- Okazuje się, że w Polsce rządzonej przez PiS te pieniądze służą wyłącznie wybranym ludziom związanym z PiS. Na palcach jednej ręki można znaleźć projekty, które niwelują skutki nadzwyczajnych okoliczności - dodaje sekretarz generalny PO.
Ruch Światło-Życie jest katolicką organizacją, popularnie nazywaną Oazą lub ruchem oazowym. Jej korzenie sięgają lat 50.
Władze ruchu są wybierane przez biskupów, z kolei majątek organizacji jest majątkiem Kościoła. Ruch działa na dwóch poziomach - centralnym i diecezjalnym. Osoba odpowiedzialna za szczebel centralny powoływana jest przez Konferencję Episkopatu Polski.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski