Milionowe straty. Rosjanie zaatakowani w głębi kraju
W niedziele wieczorem w rosyjskiej bazie lotniczej, niedaleko granicy z Estonią i Łotwą, doszło do eksplozji, w której zniszczone zostały dwa śmigłowce Ka-52. Przyczyny wybuchów nie są jeszcze znane, ale pojawiają się spekulacje, że akcja mogła być przeprowadzona przez ukraińskie wojsko. W sieci opublikowano nagranie, na którym zamaskowany mężczyzna przygotowuje i podkłada pod śmigłowce ładunki wybuchowe.
02.11.2022 | aktual.: 02.11.2022 14:01
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
W niedzielę wieczorem w rosyjskiej bazie lotniczej Veretje w obwodzie pskowskim, który znajduje się kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Łotwą i ponad 800 kilometrów od Ukrainy doszło do eksplozji. W wyniku wybuchu zniszczone zostały dwa Ka-52, a kolejne dwa poważnie uszkodzone, jak przekazało Ministerstwo Obrony Ukrainy.
Media w Rosji informowały w poniedziałek o eksplozjach na lotnisku, ale ministerstwo obrony w Moskwie nie skomentowało tych doniesień. Przyczyny wybuchów, według krajowych serwisów internetowych, są badane. Nie wyklucza się usterki technicznej, ale w sieci pojawiają się też spekulacje o ukraińskim ataku.
Akcja ukraińskiego wojska?
Jak podaje portal Independent.ie, redaktor naczelny ukraińskiego portalu informacyjnego Obozrevatel opublikował wczoraj film, na którym widać zamaskowanego mężczyznę, który montuje ładunki wybuchowe, a następnie przechodzi obok kilku śmigłowców i podkłada je pod skrzydło jednego z nich.
- Nie możemy z całą pewnością potwierdzić autentyczności wideo, ale armia ukraińska nigdy nie zdobyła 3 śmigłowców Ka-52, więc ten filmik na pewno nie został nakręcony na terytorium kontrolowanym przez Ukrainę - podkreślono na Twitterze Ukraine Weapons Tracker, na której relacjonowane są na bieżąco najważniejsze wydarzenia z frontu.
Według Independent.ie, na jednym z rosyjskich serwisów informacyjnych podano, że wojskowi odkryli ładunek wybuchowy przymocowany do kolejnego śmigłowca. Portal Baza podał, że jeden z wojskowych ujawnił, że eksplozje były "tak potężne, że szczątki maszyny zostały rozrzucone w odległości około 200 metrów".
W sieci pojawiają się sugestie, że był to akt sabotażu ukraińskiego wojska. Jeśli doniesienia zostaną potwierdzone, to będzie to pierwszy atak, który został przeprowadzony w głębi rosyjskiego terytorium.
Baza w Veretye i Ka-52
Baza w Veretje nie jest najlepiej strzeżonym obiektem wojskowym, czego dowodzi m.in. sytuacja sprzed trzech lat. W 2019 roku rosyjski fotograf bez trudu wszedł na jej teren i wykonał zdjęcia śmigłowców, które rozpowszechnił w sieci.
Ka-52, inaczej określane Aligatorami to dwumiejscowe śmigłowce szturmowe. Wartość jednego to ok. 16 mln. dolarów.