Kijów pilnie tego potrzebuje. Szwajcaria mówi "nie"

Jak donosi "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ukraińskiej armii kończą się zapasy amunicji do Gepardów, które kraj otrzymał od Niemiec. Władze w Berlinie chcą wesprzeć Ukrainę, ale zgodnie z obowiązującą umową nie mogą przekazać pocisków bez zgody Szwajcarii. Helweci już raz odmówili Kijowowi, powołując się na zasadę neutralności.

Szwajcaria musi wyrazić zgodę na dostarczenie Ukrainie amunicji do Gepardów
Szwajcaria musi wyrazić zgodę na dostarczenie Ukrainie amunicji do Gepardów
Źródło zdjęć: © Wikimedia | Frank Ortmann
Karina Strzelińska

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

W połowie października ukraińskie MON alarmowało, że wojskom kończą się zapasy amunicji do samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard, które kraj otrzymał od Niemiec. Berlin chciałby przekazać niezbędne zapasy, ale decyzję w tej sprawie musi podjąć w porozumieniu ze Szwajcarią.

Amunicję do Geparda produkowała firma Oerlikon-Bührle z Zurychu. Rząd w Berlinie zobowiązał się, że może przekazać ją do innych krajów tylko w porozumieniu ze Szwajcarią. Władze w Bernie już raz nie wyraziły na to zgody, ponieważ w państwie obowiązuje polityka neutralności i ustawa, która nie zezwala na eksport materiałów wojennych do krajów, które są "zaangażowane w wewnętrzny lub międzynarodowy konflikt zbrojny".

Niemcy chcą wesprzeć Ukrainę

Niemiecka minister obrony narodowej, Christine Lambrecht, ponownie zwróciła się do szwajcarskiego rządu z prośbą o zgodę na eksport amunicji. Swoją prośbę uzasadniła m.in. brutalnymi atakami Rosji na obiekty cywilne w Ukrainie.

- Istotna infrastruktura w ukraińskich portach nad Morzem Czarnym jest w znacznym stopniu chroniona przed rosyjskimi atakami z powietrza przez dostarczone Ukrainie przez Niemcy samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard - podkreśliła Lambrecht w liście do szwajcarskiej minister obrony Violi Amherd - cytuje "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Szwajcarski rząd nie odpowiedział dotychczas na apel niemieckich władz, a dziennikarzom z "FAZ" przekazał, że odniesie się do sprawy "w odpowiednim momencie".

- W obliczu wojny, która nie tylko bezpośrednio dotyka wszystkie państwa europejskie, ale także powoduje globalne cierpienie, odwołanie do neutralności jest nie do obrony. Każdy kraj, który w tej sytuacji się tak zachowuje, powinien zrozumieć, że spotka się z zarzutem nieudzielenia pomocy - powiedział gazecie Roderich Kiesewetter, członek komisji spraw zagranicznych Bundestagu.

Szwajcarskie władze uważają, że sytuacja nie pozwala na działanie zgodne z prawem nadzwyczajnym, bo uznaje się je tylko w przypadku, gdy nie ma konkretnych regulacji prawnych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
szwajcariaukrainaniemcy
Wybrane dla Ciebie