Milionerzy już po jednej kadencji - zdjęcia
Politycy wybrani z list PiS na tę kadencję w Brukseli są już dziś w kilku ugrupowaniach. Ale jest coś, jak zauważa "Rzeczpospolita", co ich łączy - przez ten czas odkładali pieniądze i kupowali nieruchomości. Na potęgę.
Tak, jak na przykład europoseł Tomasz Poręba. Polityk PiS zaoszczędził blisko pół miliona złotych i odłożył 300 tysięcy euro. Jego klubowy kolega, Ryszard Czarnecki też zgromadził ok. 300 tysięcy euro oszczędności.