Milanówek. Nocny pożar samochodu, w środku zwęglone zwłoki
Tragiczny pożar samochodu w Milanówku (mazowieckie). Jak przekazały służby, po ugaszeniu pojazdu w jego wnętrzu znaleziono zwłoki. Na miejscu pracował prokurator. Pierwszą informację otrzymała redakcja Dziejesię.
- Zgłoszenie o pożarze przyszło około 2 w nocy
- Samochód posiadał instalację gazową
- Na miejscu pracowała prokuratura
"Dzisiejszej nocy w Milanówku, przy placu z choinkami, doszło do pożaru samochodu osobowego. Na miejscu było kilka zastępów straży pożarnej z Grodziska Mazowieckiego. Po ugaszeniu okazało się, że w samochodzie są zwęglone zwłoki" - napisał do redakcji Dziejesię pan Piotr.
Milanówek. W pożarze zginęła jedna osoba
Informację potwierdziła straż pożarna, która jako pierwsza otrzymała zgłoszenie. - Do pożaru doszło na ulicy Królewskiej w Milanówku. Samochód stał w pobliżu miejsca, gdzie handluje się choinkami - przekazał st. bryg. Krzysztof Tryniszewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim.
Jak dodał, na miejscu działały trzy zastępy. - Gdy dotarliśmy w rejon pożaru, płonął już cały pojazd. Był to samochód osobowy saab. Po jego ugaszeniu, na tylnej kanapie znaleźliśmy zwęglone zwłoki. Prawdopodobnie to ciało mężczyzny - tłumaczył strażak.
Milanówek. Na miejscu prokuratura
- Możliwe, że ta osoba spała. Sam pojazd posiadał instalację gazową, ale nie mam jeszcze informacji o przyczynie pożaru - zaznaczył st. bryg. Tryniszewski.
Na miejscu pracowała także policja. - Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy po 2 w nocy od straży pożarnej, która pierwsza dotarła w rejon pożaru. Potwierdzam też, że w środku pojazdu znaleziono zwłoki - przekazała asp. szt. Katarzyna Zych, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.
Jak dodała, swoje działania przeprowadziła także prokuratura. Służby zakończyły akcję przed godziną 7.
Wy również byliście świadkami pożaru? Dajcie znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na Wasze zdjęcia oraz nagrania!