Zalany dom p. Włodzimierza Filipka w sosnowieckiej dzielnicy Bór
Dramatyczne chwile przeżyli także mieszkańcy osiedla Księże Małe, których o 6.00 rano zaalarmowali policjanci, ogłaszając przez megafony konieczność natychmiastowej ewakuacji. Znaczna większość mieszkańców pozostała jednak w domach i podjęła przygotowania do odparcia fali powodziowej. Właściciele samochodów od samego rana starali się wywieźć swoje pojazdy i zaparkować je w innych częściach miasta, niektórzy desperacko poszukiwali jakichkolwiek wzniesień w okolicy, by uchronić pojazdy przez zniszczeniem.