Migranci umierają na granicy. Czarzasty: Absolutnie nieludzkie
Trwa kryzys na polsko-białoruskiej granicy. Ministrowie Mariusz Błaszczak i Mariusz Kamiński pokazali podczas konferencji prasowej drastyczne zdjęcia które miałyby być dowodem powiązania terrorystyczne niektórych migrantów oraz "dowody zoofilii" odnalezione rzekomo w telefonie jednego z uchodźców. - To dość konsekwentne działanie PiS-u w tej sprawie. Ze względu na zyskiwanie w sondażach przy okazji tematu "zagrożenia polskich granic", Prawo i Sprawiedliwość mówi tak: "proszę zobaczyć kto chce się dostać do Polski. To są źli ludzie: zboczeńcy, pedofile, zoofile, ludzie, którzy będą nas mordowali". (…) To jest ewidentne szczucie na migrantów. Proszę pamiętać, że PiS wyspecjalizował się w tego typu sytuacjach. Np. twierdzili, że muszę zrobić reformę wymiaru sprawiedliwości, bo znaleźli sędziego, który ukradł kawałek kiełbasy. W związku z tym przekonywali, że cały stan sędziowski jest zły - powiedział w programie "Newsroom WP" Włodzimierz Czarzasty. Jak przekonywał polityk jedyną możliwością obserwacji tego, co dzieje się na polsko-białoruskiej granicy jest zniesienie stanu wyjątkowego i dopuszczenie tam dziennikarzy, aby "faktycznie widzieli, co tam się dzieje". - Ludzie już umierają. Nikt nie widzi w jaki sposób, co dzieje się naprawdę. A PiS będzie się cieszył, bo będzie budował przekonanie, że broni Polaków przed złymi ludźmi - stwierdził. Czarzasty przekonywał, że PiS nie ma w tej chwili przygotowanego planu na sytuację, w której migrantów na granicy będzie więcej. - Co wtedy? Będziemy do nich strzelali? A co zrobimy z matkami z dziećmi i dziećmi, które straciły rodziców? PiS nie chce się tym zająć, a przypomnę, że w krajach, z których pochodzą te osoby, Polacy też maczali swoje "bardzo fajne dłonie" - powiedział. W tym kontekście polityk wymienił Afganistan. - To nieodpowiedzialne zachowanie i plucie na innych ludzi (…). Uważam, że to szokujące i niedopuszczalne. (…) Tak łatwo przechodzi się do codziennej pracy po tym, jak ktoś umiera. Jest tam grupa osób, która nie ma jedzenia, jest im zimno, a PiS udaje, że nic się nie dzieje. To przerażające i absolutnie nieludzkie - stwierdził.