Egzotyczny drapieżnik grasuje w pobliskim lesie
Niekiedy miejskie legendy, podchwytywane i rozpowszechniane przez media, rozprzestrzeniają się bardzo szybko, znajdując kolejnych świadków, którzy są gotowi potwierdzić prawdziwość opowieści. Tak było w przypadku pumy grasującej m.in. na Śląsku.
Przeczytaj też: Świadkowie: po Polsce grasuje kot, widzieliśmy go!
Pierwsze doniesienia o pumie pojawiły się w 2008 roku. Po tym, jak w mediach pojawiły się relacje świadków, którzy mieli widzieć zwierzę, drapieżnik zaczął być widywany w różnych miejscach Polski, również w 2009 roku. Zwierzę było poszukiwane m.in. przez policję, nie udało się go jednak odnaleźć.
Bohaterami podobnych opowieści, opartych na "autentycznych relacjach wiarygodnych świadków" są również inne zwierzęta - najczęściej egzotyczne i niebezpieczne lub takie, na których istnienie nie ma dowodów.
Na zdjęciu: w nocy z niedzieli na poniedziałek, zastawiono w Kaliszu pułapkę na pumę, po tym jak na peryferiach miasta, zwierzę z balkonu własnej posesji zauważył jeden z mieszkańców. Do akcji "Puma" zaangażowano miejscową policję, straż miejską i straż pożarną. Wcześniej na terenie byłego województwa kaliskiego puma widziana była kilka razy.
Znasz inne miejskie legendy?* Najciekawsze historie opublikujemy w naszym serwisie.*