Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau

27 stycznia 1945 roku żołnierze Armii Czerwonej wyzwolili z rąk hitlerowców obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Co roku na uroczystości upamiętniające to wydarzenie przyjeżdża kilkudziesięciu byłych więźniów Auschwitz.

Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau
Źródło zdjęć: © Auschwitz | Auschwitz
Michał Wróblewski

Złożenie wieńców i zapalenie zniczy pod Ścianą Śmierci, msza w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu oraz obchody główne na terenie byłego obozu, z udziałem byłych więźniów oraz przedstawicieli władz państwowych - tak w najbliższą niedzielę przebiegać będą uroczystości, związane z 74. rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.

27 stycznia to Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Także tego dnia w 1945 roku żołnierze Armii Czerwonej wyzwolili z rąk hitlerowców obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Co roku na uroczystości upamiętniające to wydarzenie przyjeżdża kilkudziesięciu byłych więźniów Auschwitz, głównie z Polski.

Pod Ścianą Śmierci

W niedzielę obchody 74. rocznicy wyzwolenia rozpoczną się z samego rana od złożenia wieńców i zapalenia zniczy przez byłych więźniów oraz dyrekcję Muzeum pod Ścianą Śmierci, przy bloku 11 byłego obozu Auschwitz I. W tym miejscu Niemcy rozstrzelali podczas wojny wiele tysięcy osób, w większości Polaków.

Następnie byli więźniowie wezmą udział we mszy świętej w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu. Głównym punktem obchodów będą wystąpienia i świadectwa byłych więźniów w historycznym budynku tak zwanej centralnej sauny na terenie dawnego obozu w Birkenau, w którym od grudnia 1943 r. Niemcy prowadzili procedurę przyjęcia nowo przywiezionych więźniów.

Na koniec Żydzi i chrześcijanie będą się wspólnie modlili podczas uroczystości upamiętnienia przy pomniku Ofiar, znajdującym się między ruinami dwóch największych krematoriów na terenie Birkenau.

Jak informują przedstawiciele Muzeum Auschwitz-Birkenau, wizualnym symbolem uroczystości rocznicowych będzie praca byłego więźnia Jerzego Adama Brandhubera, "Przybycie transportu na rampę”. To rysunek ołówkiem, na którym autor ukazał wjeżdżający na rampę wewnątrz obozu transport. Przy torach na przywiezionych oczekują już esesmani, którzy przeprowadzą selekcję.

Rysunek nawiązuje do przypadających w 2019 r. rocznic. 75 lat temu Niemcy uruchomili wewnątrz obozu Auschwitz II-Birkenau bocznicę kolejową wraz z rampą wyładowczą, która docierała niemal do komór gazowych i krematoriów II i III. Od połowy maja 1944 r. przyjeżdżały tam transporty Żydów kierowanych na natychmiastową Zagładę, m.in. z Węgier, gett Litzmannstadt i Theresienstadt. Tam też zatrzymywały się transporty Polaków z powstańczej Warszawy.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., pierwotnie dla polskich więźniów politycznych. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później, stał się miejscem zagłady głównie Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.

Marsz Żywych

12 kwietnia na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz odbył się 27. Marsz Żywych. Ponad 12 tysięcy osób, przede wszystkim młodych Żydów, ale także ok. 2 tysięcy Polaków, przeszło spod bramy „Arbeit macht frei” w byłym obozie Auschwitz I na teren byłego obozu Auschwitz II-Birkenau. Na czele Marszu stanęli Prezydenci Polski i Izraela - Andrzej Duda oraz Reuven Rivlin.

Marsze Żywych organizowane są już od 30 lat. Pierwszy został zorganizowany w 1988 roku. Tegoroczny Marsz odbył się w 75 lat po wybuchu powstania w getcie warszawskim.

Przed oficjalnym rozpoczęciem Marszu prezydenci Polski i Izraela odwiedzili salę z Księgą Imion na wystawie „Szoa” w bloku 27 - znajduje się tam ponad 4,2 miliona nazwisk Żydów zamordowanych w czasie Holokaustu. Następnie upamiętnili oni ofiary niemieckiego nazistowskiego obozu składając znicze pod Ścianą Śmierci na dziedzińcu bloku 11, gdzie esesmani rozstrzelali ok. 5,5 tysiąca ludzi, przede wszystkim Polaków.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (125)