Międzynarodowa Rada Oświęcimska ostrzega przed odradzaniem się rasizmu i antysemityzmu
Członkowie Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej przy premierze RP przyjęli na ostatnim posiedzeniu dwie uchwały. Jedna z nich dotyczy ataków na Władysława Bartoszewskiego. Druga alarmuje o odradzaniu się "postaw rasistowskich i antysemickich".
15.11.2017 | aktual.: 15.11.2017 09:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Radę - jak przypomina "Gazeta Wyborcza" - powołał w 2000 roku premier Jerzy Buzek. Miała być ciałem opiniodawczo-doradczym. Zajmuje się przede wszystkim kwestiami związanymi z byłym obozem koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau, ale także innymi byłymi obozami zagłady, które pozostały na terenie Polski.
W skład Rady wchodzi 25 osób z całego świata, m.in. Awner Szalew - dyrektor Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie, Henryk Wujec - działacz opozycji antykomunistycznej czy Arsienij Roginski - przewodniczący badającego zbrodnie hitlerowskie Stowarzyszenia Memoriał. Przewodniczącą Rady jest prof. Barbara Engelking.
Rada zebrała się w poniedziałek w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Na posiedzeniu, w którym uczestniczył wiceminister kultury Jarosław Sellin, przyjęła dwie uchwały.
Pierwsza z nich dotyczy ostatnich ataków na Władysława Bartoszewskiego. "Międzynarodowa Rada Oświęcimska pragnie stanowczo zaprotestować przeciwko oszczerczym atakom wymierzonym w dobre imię śp. Władysława Bartoszewskiego, głównego architekta i wieloletniego przewodniczącego naszego gremium. Przekłamywanie i naigrawanie się z cierpień więźnia jest w istocie haniebnym atakiem na pamięć o wszystkich ofiarach niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. W kwestiach oświęcimskich każde kłamstwo uderza w powojenny moralny ład świata” - cytuje fragment uchwały "Gazeta Wyborcza".
Zobacz także
W drugiej uchwale członkowie rady ostrzegają przed odradzaniem się rasizmu i antysemityzmu. "Międzynarodowa Rada Oświęcimska z ogromnym niepokojem obserwuje odradzanie się postaw rasistowskich i antysemickich oraz wtargnięcie w przestrzeń publiczną mowy nienawiści i agresywnego nacjonalizmu. Znając tragiczną historię Auschwitz-Birkenau nie ma wątpliwości, dokąd może to prowadzić. Dlatego apelujemy do rządów europejskich o zdecydowane reagowanie i skuteczne przeciwdziałanie" - brzmi fragment uchwały.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"