Miedwiediew uderza w Ukrainę i Zełenskiego. "Kontakty z wasalem nie mają sensu"
Dmitrij Miedwiediew w bardzo mocnych słowach skrytykował obecne ukraińskie władze. Były prezydent Rosji stwierdził, że "trzeba poczekać, aż pojawią się tam rządzący, którzy będą poczytalni". - Kontakty z wasalem nie mają sensu, trzeba się porozumiewać z suwerenem - ocenił.
11.10.2021 15:11
Rzadko pojawiający się ostatnio w mediach były prezydent Rosji opublikował artykuł w dzienniku "Kommiersant". Dmitrij Miedwiediew przedstawił w nim swoje poglądy na temat kontaktów z Ukrainą.
Wskazał m.in., że należy "poczekać na pojawienie się na Ukrainie poczytalnych rządzących, których celem nie będzie totalna konfrontacja z Rosją na granicy wojny". Dodał, że - według niego - owe "nowe władze" powinny postawić na "budowanie równoprawnych i wzajemnie korzystnych relacji z Rosją".
Zobacz także: Konsternacja po wywiadzie z Kamińskim. Poseł Lewicy mówi wprost
Rosja. Miedwiediew uderza w Zełenskiego
Dmitrij Miedwiediew zaatakował też personalnie prezydenta Ukrainy. Stwierdził, że Wołodymyr Zełenski "całkowicie zmienił orientację polityczną i moralną" oraz "zaczął służyć najbardziej zajadłym siłom nacjonalistycznym na Ukrainie". Wyraził przypuszczenie, że Zełenski "boi się tych ludzi" (nacjonalistów - przyp. red.), ale "jest zmuszony do bronienia poglądów, które są mu wstrętne".
- Jak w takiej sytuacji można z nim prowadzić rozmowy i porozumiewać się? - pytał.
Miedwiediew w swojej ocenie Zełenskiego wykorzystał też kontrowersyjne porównanie. Powiedział, że ukraiński przywódca w ostatnim czasie wykonał "salto moralne". - Przypomina to obłąkaną sytuację, kiedy przedstawiciele inteligencji żydowskiej w nazistowskich Niemczech z przyczyn ideowych zgłosiliby się do służby w SS - napisał były prezydent Rosji.
Człowiek Putina
Ten skrajnie negatywny ton Rosjan wobec ukraińskich polityków nie jest nowością. Aluzje do pochodzenia, w szczególności do korzeni żydowskich Zełenskiego, pojawiają się jednak w wypowiedziach na wysokim szczeblu po raz pierwszy.
Dmitrij Miedwiediew jest jednym z najbliższych współpracowników Władimira Putina. Obecnie sprawuje funkcję wiceszefa Rady Bezpieczeństwa. W czasie swej prezydentury w latach 2008-2012 miał opinię polityka bardziej łagodnego i prozachodniego niż obecny gospodarz Kremla.