Miedwiediew odznacza za walkę przeciw Gruzji
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew odznaczył brygadę, która walczyła w konflikcie rosyjsko-gruzińskim o kontrolę nad separatystyczną prowincją Gruzji Osetią Południową w 2008 roku. Miedwiediew odwiedził wojskowych w rocznicę wojny.
08.08.2011 | aktual.: 08.08.2011 17:28
Nagradzając 10. brygadę do zadań specjalnych Ministerstwa Obrony orderem Żukowa, prezydent podziękował żołnierzom za, jak się wyraził, "powstrzymanie agresora" w sierpniu roku 2008.
Konflikt wybuchł, gdy gruzińskie oddziały próbowały bezskutecznie odzyskać kontrolę nad jedną ze wspieranych przez Moskwę separatystycznych republik gruzińskich, Osetią Południową. Jak pisze agencja Associated Press, Rosja wysłała do regionu swoje wojsko, które szybko uporało się z siłami gruzińskimi.
Gruzja całkowicie utraciła kontrolę nad oboma separatystycznymi regionami: Osetią Południową i Abchazją. Rosja umocniła obecność wojskową w obu regionach i uznała ogłoszoną przez nie niepodległość, lecz w ślad za nią zrobiły to tylko trzy inne państwa.
W rocznicę wybuchu kilkudniowej wojny oficjalny przedstawiciel Komitetu Śledczego FR Władimir Markin oświadczył, że gruzińska prokuratura wojskowa pod wydumanymi pretekstami odmówiła odpowiedzi na pytania, które w związku ze zdarzeniami z sierpnia 2008 roku skierowali do niej rosyjscy prokuratorzy. Przypomniał, że w ramach śledztwa w tej sprawie wciąż są badane skargi ponad 600 obywateli Gruzji, którzy oskarżają rosyjskich żołnierzy o przestępstwa popełnione w ponad 60 gruzińskich osiedlach. Markin zaznaczył, że na razie nie ma obiektywnych dowodów na to, by rosyjscy żołnierze byli zamieszani w dokonanie jakichkolwiek bezprawnych działań na terenie Gruzji czy Osetii Południowej.
Przedstawiciel KŚ przypomniał też, że w kwietniu tego roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) odrzucił skargę Gruzji na Rosję. MTS - najwyższy sąd ONZ - uznał wówczas, że nie jest kompetentny do zajęcia się skargą Gruzji, która zarzuciła Rosji wieloletnie czystki etniczne w obu separatystycznych prowincjach: Osetii Południowej i Abchazji. Uznano - 10 głosami do 6 - że gruzińska skarga nie spełniła koniecznego w takiej sprawie warunku, który mówi, że strony powinny podjąć próby negocjacji w kwestiach spornych nim przedłożą sprawę trybunałowi, czego nie zrobiły.
Ponad rok po wybuchu konfliktu opublikowano raport sporządzony na zamówienie UE. Eksperci stwierdzili, że Gruzja wprawdzie rozpoczęła działania wojenne, ale to Rosja odpowiada za wcześniejsze sprowokowanie napięcia wokół separatystycznych republik. Autorzy raportu podkreślili, że obie strony są winne łamania prawa międzynarodowego.