Mieczysław W. ma zakaz opuszczania kraju
Prokuratura Apelacyjna w Łodzi zakazała byłemu ministrowi kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy Mieczysławowi W. opuszczania kraju. Nie wystąpiła o aresztowanie W., któremu zarzuciła płatną protekcję - za co grozi do 3 lat więzienia i ukrywanie dokumentów, m.in. tajnych - za co grozi mu do 2 lat więzienia. Rzeczniczka PA Małgorzata Glapska-Dutkiewicz powiedziała, że zastosowano wobec niego także dozór policji.
16.09.2005 | aktual.: 16.09.2005 14:18
Łódzka prokuratura poszerzyła zarzuty wobec Mieczysława Wachowskiego. Oprócz płatnej protekcji i powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych, Wachowski miał również bezprawnie posiadać i ukrywać oklauzulowane dokumenty urzędowe. Rzeczniczka PA powiedziała, że chodzi m.in. o kilkadziesiąt dokumentów znalezionych u W., w tym z afery FOZZ oraz nie sprecyzowane "rozporządzenie prezydenta Lecha Wałęsy".
Rzeczniczka łódzkiej prokuratury Małgorzata Glapska-Dutkiewicz zaznaczyła na konferencji prasowej, że sprawa Mieczysława Wachowskiego nie ma nic wspólnego z kampanią wyborczą. Sugestie dotyczące takiego związku wyraził Wachowski wychodząc z prokuratury. Według niego, sprawa ma związek z procesem wytoczonym przez niego Lechowi Kaczyńskiemu za nazwanie Wachowskiego wielokrotnym przestępcą. Wachowski wygrał ten proces w I instancji.
Mieczysław W. powiedział też, że nie zna braci Gałkiewiczów, których zeznania miały go obciążać. Według prokuratury w pierwszej połowie 2003 roku. Mieczysław W. - powołując się na wpływy w instytucji państwowej - miał "umożliwić pośrednictwo w pozytywnym załatwieniu spraw urzędowych jednego z przedsiębiorców z terenu woj. łódzkiego".
Wachowski w latach 1990 - 95 był ministrem w kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy.