Michnik: sprawdzić udział Czarzastego ws.noweli ustawy o rtv
Udział sekretarza KRRiT Włodzimierza Czarzastego w pracach nad nowelą ustawy o rtv można sprawdzić - uważa Adama Michnik.
Zbigniew Ziobro (PiS) przytoczył fragment zeznań Czarzastego, kiedy prokurator zadała pytanie, co ma do zyskania "Gazeta Wyborcza" publikując całą kwestię. Według Ziobry, Czarzasty miał odpowiedzieć: "Tak naprawdę od pewnego czasu w wypowiedziach telewizyjnych pan Adam Michnik twierdzi, że sprawa Rywina nie była w jakikolwiek sposób powiązana z dyskusją na temat zmian w ustawie o radiofonii i telewizji. Myślę, że rzeczą prokuratury jest porównanie terminów wszystkich opisywanych w +Gazecie Wyborczej+ wydarzeń z kalendarium prac nad ustawą".
"Jest tu pewna sugestia, prawda, która zdaje się kwestionować pańskie stanowisko w tej sprawie (...) Czy zechciałby się pan w tej sprawie wypowiedzieć" - poprosił członek komisji Michnika.
"Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że nie mam absolutnie nic przeciwko temu, żeby prokuratura sprawdziła wszystkie możliwe koincydencje, ale też prosiłbym bardzo, żeby też sprawdzić wtedy daty... Krótko mówiąc, może by sprawdzić po prostu udział jawny i niejawny pana Włodzimierza Czarzastego w pracach nad ustawą, żeby ustalić, czy i jakim posłom pan Czarzasty pisał projekty z poprawek do projektu rządowego, w którą stronę szły te poprawki" - mówił redaktor naczelny "GW".
Dodał: "Jednocześnie, jeżeli jesteśmy przy osobie pana Czarzastego to apelowałbym do wysokiej komisji, żeby panowie posłowie zechcieli sprawdzić informację, którą opublikowaliśmy - i 'Rzeczpospolita' też - w 'Gazecie Wyborczej' 12 kwietnia 2002, gdzie relacjonujemy, jak podczas publicznej debaty pan Gródek (prawnik radia RMF FM) opowiadał, jak Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odmówiła przyznania koncesji dwóm rozgłośniom PSR ze Szczecina i Prokolor z Opola".
"Jak powiedział na konferencji Kazimierz Gródek, kilka dni po tej decyzji z przedstawicielami firmy Multimedia, w tym z Gródkiem, spotkał się sekretarz Krajowej Rady Włodzimierz Czarzasty. - Czarzasty powiedział wprost, odnosząc się do spółki Multimedia, z którą jesteśmy związani, że albo sprzedamy swoje udziały pewnej osobie prawnej, albo przestaniemy dostawać koncesje - relacjonował prawnik z RMF FM" - pisała 12 kwietnia 2002 r. "Gazeta Wyborcza. "Czarzasty potwierdza, że rozmawiał na ten temat z Gródkiem, ale zaprzecza, jakoby wskazywał konkretną spółkę".
W sobotę Michnik powiedział w czasie przesłuchania przez sejmową komisję, że wydaje mu się, iż "żeby zrozumieć sens zeznań złożonych w prokuraturze pana ministra Czarzastego to trzeba wiedzieć jakby, z kim mamy do czynienia".
"Mamy otóż do czynienia z politykiem, który w ten sposób - w moim przekonaniu głęboko niestosowny - rozmawia z właścicielami prywatnych mediów" - dodał.
Zdaniem Michnika Czarzasty ma "istotny motyw, żeby szkodzić Gazecie Wyborczej, szkodzić Agorze". Powiedział, że wedle jego wiedzy Czarzasty "widzi zagrożenie swojej własnej pozycji w sytuacji istnienia mocnej gazety z mocnym zapleczem ekonomicznym, która tej gazecie daje niezależność". (an)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! „Rywingate” - przykład pospolitej próby korupcji, czy też afera polityczna na najwyższych szczeblach władzy. Apogeum choroby czy początek kuracji? Sprawa zostanie wyjaśniona i sprawca (lub sprawcy) skazany?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.