"Wyrasta na sprawnie zarządzającego lidera z rosnącymi wpływami politycznymi, polityk błyskawicznie uczący się, a z drugiej strony już
doświadczony. Ma silne umocowanie w swoim obozie politycznym, jego rola stale rośnie, nie ma wpadek i wypowiedzi, które są mu
wypominane, stabilny polityk. Jeśli widziałabym w kimś przyszłego premiera z obozu rządzącego, to w nim". To mi powiedziała
pani doktor Anna Materska-Sosnowska, ja pisałem taki ranking wygranych, przegranych w polityce
w tym roku na podstawie opinii ekspertów. Zastanawiam się czy pan wie o kim pani doktor mówiła?
Nie mam pojęcia.
O panu.
To bardzo oczywiście miły komplement, ale myślę,
że zdecydowanie na wyrost. Natomiast
ja po prostu staram się realizować zadania, które przede mną stawia pan premier, jako szef jego
kancelarii.
A to był najdziwniejszy rok w pana życiu?
W życiu zawodowym, a może nie tylko.
Bez
wątpienia od grudnia 2017 roku, kiedy zostałem szefem kancelarii, każdego roku różne
wyzwania przede mną stają,
z którymi muszę
się mierzyć. No ale dzięki temu właśnie też różnych rzeczy można się nauczyć, więc
bez wątpienia te ostatnie 3 lata były bardzo ciekawym zawodowo okresem.
Ale ten rok mijający nazwałby pan "ciekawym" czy jak by pan go określił? Dla pana.
Na pewno dla wielu osób z
rządu to był trudny rok, dlatego że działaliśmy w warunkach takich ekstraordynaryjny.
Też trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie byliśmy przygotowani na wszystkie odsłony
pandemii, z którymi przyszło nam się mierzyć. Staraliśmy się do
niej przygotować, ale okazało się, że jej skala zaskoczyła
wszystkich. Mówię wszystkich, nie tylko w Polsce, ale i na świecie, bo praktycznie nie ma kraju, który
no nie miałby problemów, w zależności od okresu, czy to ze środkami ochrony indywidualnej,
czy z urządzeniami podtrzymującymi życie, czy to jeszcze z innymi kwestiami, więc na pewno to
był trudny rok. Oczywiście tutaj największą pracę wykonało
Ministerstwo Zdrowia i tutaj
wielkie zawsze podziękowania.
Ale pan stoi na pierwszej linii politycznego frontu jednak. Miał
pan pod sobą misję stworzenia szpitali tymczasowych, Stadionu Narodowego przede wszystkim, dzisiaj jest pan odpowiedzialny
za narodowy program szczepień, no olbrzymią operację logistyczną. Rozumiem, że walka z pandemią to jest pana najważniejsza misja
zawodowa, tak naprawdę.
Nie, wie pan co, to jest tak, że to przede wszystkim Ministerstwo Zdrowia i tutaj minister Niedzielski, pani
minister Goławska, minister Kraska, Miłkowski, wcześniej minister Cieszyński i Szumowski wykonują tytaniczną
pracę, dlatego że przecież walka z pandemią to nie jest tylko kwestia przygotowania programu szczepień,
tylko to jest na co dzień walka właśnie z pandemią, która dotyka nas w każdym
miejscu państwa i społeczeństwa. Więc to przede wszystkim Ministerstwo Zdrowia wykonuje tu gigantyczną
pracę. Natomiast, rzeczywiście, jeśli chodzi o program szczepień, to on przechodzi w poprzek, poprzez różne ministerstwa i konieczność
skoordynowania działań, czy to właśnie tych, za które odpowiada Ministerstwo
Zdrowia, czy Agencja Rezerw Materiałowych, czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, czy inne resorty,
czy Ministerstwo Nauki, prawda. Więc no, tak naprawdę..
Czyli siebie pan wymienia na końcu.
Większość
resortów jest zaangażowane w przygotowanie tego programu, dlatego było potrzebne przygotowanie
właśnie takiego modelu działania, w którym ktoś będzie koordynował prace
tych wszystkich podmiotów.