Pijany ginekolog chciał przyjąć poród. Policja znalazła też narkotyki

Policja otrzymała anonimową informację o pijanym ginekologu w tarnowskim szpitalu. Lekarz miał przyjmować poród. Policjanci znaleźli przy nim także haszysz, marihuanę i amfetaminę.

Reporter baza 2020-06-d12.06.2019 Lodz. Szpital dzieciecy przy ul. Spornej. Centralny Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego N/z lekarz. Fot. Piotr Kamionka/REPORTERPiot Kamionka/REPORTERLekarz pod wpływem alkoholu chciał przyjąć poród
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Piot Kamionka/REPORTER

Szczepan B. przyszedł pijany na dyżur do szpitala, podczas którego chciał przyjąć poród. Do tarnowskiej placówki została wezwana policja. Badanie potwierdziło, że mężczyzna spożywał alkohol.

Funkcjonariusze znaleźli przy lekarzu także haszysz, marihuanę oraz amfetaminę. Badanie na środki odurzające wykazało, że również mógł je spożywać - informuje "Super Express".

- Rozmówca poinformował, że jeden z lekarzy na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym Szpitala Specjalistycznego im. E. Szczeklika w Tarnowie prawdopodobnie znajduje się pod wpływem alkoholu - powiedział Radiu Eska prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Komisje w cieniu awantur. PiS może iść na zwarcie

Lekarz został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i substancji psychotropowych w postaci marihuany, haszyszu oraz amfetaminy w ilości około 62 gramów.

Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Tarnowskiej nadzoruje dochodzenie. Lista przypisywanych lekarzowi czynów zabronionych może się jeszcze rozszerzyć.

- Prokurator zastosował wobec Szczepana B. środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, a także zakazał mu wykonywania czynności związanych z zawodem lekarza w postaci bezpośrednich badań i udzielana świadczeń zdrowotnych pacjentom. Na to postanowienie na chwilę obecną obrońca podejrzanego złożył zażalenie, w związku z czym sprawę będzie rozpoznawał Sąd Rejonowy w Tarnowie. Prokuratura również powiadomiła o tej sprawie dyrekcję Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie, a także Okręgową Izbę Lekarską w Tarnowie, aby w ramach własnych kompetencji prowadzili stosowne postępowania - mówił w rozmowie z radiem Sienicki.

Dyrekcja szpitala po otrzymaniu informacji o sytuacji ze Szczepanem B. rozwiązała z nim nazajutrz umowę.

Lekarz może usłyszeć także zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pacjentów. Prokuratura zabezpieczyła dokumentację medyczną i sprawdza, jakie czynności wykonowyał Szczepan B. na dyżurze.

Czytaj także:

Źródło: eska.pl/superexpress.pl

Wybrane dla Ciebie

"Jak dzikusy". Łukaszenka o naruszeniu polskiej przestrzeni
"Jak dzikusy". Łukaszenka o naruszeniu polskiej przestrzeni
Uwolniony opozycjonista odmówił opuszczenia Białorusi
Uwolniony opozycjonista odmówił opuszczenia Białorusi
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada
Rosyjskie drony nad Polską. Reakcja Hiszpanii
Rosyjskie drony nad Polską. Reakcja Hiszpanii
Łukaszenka: "Naszym głównym zadaniem jest stać u boku Trumpa"
Łukaszenka: "Naszym głównym zadaniem jest stać u boku Trumpa"
Ambasador wezwany na dywanik. Holandia reaguje na drony nad Polską
Ambasador wezwany na dywanik. Holandia reaguje na drony nad Polską
Premier Belgii apeluje o surowsze sankcje wobec Rosji
Premier Belgii apeluje o surowsze sankcje wobec Rosji
Rosyjska dezinformacja. Ekspert o "ofensywie propagandowej"
Rosyjska dezinformacja. Ekspert o "ofensywie propagandowej"
Polscy więźniowie uwolnieni z Białorusi. Na liście nie ma Poczobuta?
Polscy więźniowie uwolnieni z Białorusi. Na liście nie ma Poczobuta?
Niemieckie media: Drony leciały w stronę bazy NATO w Polsce
Niemieckie media: Drony leciały w stronę bazy NATO w Polsce
Trybunał Stanu. Wylosowano skład sędziowski ws. Świrskiego
Trybunał Stanu. Wylosowano skład sędziowski ws. Świrskiego
Polacy wśród uwolnionych więźniów w drodze z Białorusi. MSZ potwierdza
Polacy wśród uwolnionych więźniów w drodze z Białorusi. MSZ potwierdza