Miał być hit. Klapa kluczowego pomysłu Czarnka
Do końca września 290 tys. czwartoklasistów ma otrzymać laptopy. W założeniu miały "zwiększyć kompetencje cyfrowe" uczniów. Problem w tym, że nie wiadomo, jak mają to zrobić - ministerstwo nie przygotowało żadnego programu.
04.09.2023 | aktual.: 04.09.2023 09:23
To miał być jeden ze sztandarowych programów ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, realizowany we współpracy z resortem cyfryzacji. Każdy czwartoklasista ma otrzymać darmowy laptop. Będzie mógł z niego korzystać w domu, ma być pomocą dydaktyczną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Problem w tym, jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", że resort nie opracował żadnego programu wykorzystania tych laptopów przez uczniów. Mówiąc wprost - nie wiadomo, do czego uczniowi mają służyć.
Laptop bez oprogramowania
Co więcej, laptop będzie wyposażony jedynie w system operacyjny Windows 11. Nie będzie w nim żadnego oprogramowania edukacyjnego. Ba, nie będzie także aplikacji, dzięki której rodzić może kontrolować to, co jego pociecha robi w internecie.
Wszystko uczeń musi zrobić sam, we współpracy z rodzicami. Resort przygotował co prawda na stronie laptopdlaucznia.gov.pl listę oprogramowania, które można zainstalować za darmo, ale są to w większości ogólnodostępne aplikacje, które nie mają bezpośrednio związku z edukacją.
"Choć cały rocznik dostanie nowe komputery, Ministerstwo Edukacji i Nauki nie zadbało o żadną platformę edukacyjną dla uczniów" - informuje "DGP". "Uczniowie muszą się więc nauczyć czerpania informacji z różnych źródeł" - dodają autorzy artykułu.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Czytaj również: Szok w PiS. Dymisja Wawrzyka to prawdziwy problem