Mgła wodna może pomóc w gaszeniu pożarów w zabytkach
Płonącą, drewnianą makietę zabytkowego kościoła gaszono w Krakowie przy wykorzystaniu nowoczesnego systemu mgły wodnej. Pokaz odbył się w ramach międzynarodowej konferencji "Ochrona zabytków na wypadek szczególnych zagrożeń".
Makieta kościoła została sporządzoną w skali 1:10 i była wierną kopią zabytkowego kościółka, który w kwietniu 2002 r. spłonął na Woli Justowskiej w Krakowie.
Zaprezentowany w środę system gaśniczy, w którym wykorzystywana jest otrzymywana przy niskim ciśnieniu mgła, ma w przyszłości skuteczniej chronić tego typu obiekty. Zaletą tej metody - jak twierdzi prezes firmy produkującej ten system Józef Seweryn - jest to, że podczas gaszenia ognia rozpylana woda nie niszczy zabytkowych wnętrz, nie powoduje uszkodzeń polichromii czy obrazów. Koszt takiego zabezpieczenia przed pożarem to 120-150 tys. zł.
Pokaz był jednym z punktów międzynarodowej konferencji dotyczącej ochrony zabytków, która potrwa w Krakowie do czwartku. W obradach uczestniczy prawie 150 osób m.in. z Polski, Litwy, Czech, Słowacji, Rosji. Są to strażacy, przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej, przedstawiciele MSWiA, Ministerstwa Kultury oraz Generalny Konserwator Zabytków.
Celem tej konferencji jest zwrócenie uwagi na konieczność podniesienia poziomu zabezpieczenia przeciwpożarowego w obiektach zabytkowych, ale także zabezpieczenia przed skutkami wojen, klęsk żywiołowych i kradzieży - powiedział rzecznik prasowy Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, Krzysztof Kociołek.
