Mężczyzna wysadził się granatem przed supermarketem
Przed jednym z supermarketów w Moskwie zabił się mężczyzna, który zdetonował granat ręczny - poinformowała agencja Interfax. Nikt inny nie odniósł obrażeń.
26.02.2011 | aktual.: 26.02.2011 21:02
Świadkowie mówią, że mężczyzna podjechał samochodem przed supermarket, wysiadł, powiedział coś niezrozumiałego, po czym wyciągnął zawleczkę z granatu. Zginął na miejscu.
Według innej wersji podawanej przez agencję RIA Nowosti, eksplozja nastąpiła w samochodzie, dlatego nikt poza samobójcą nie ucierpiał. Na miejscu zdarzenia pracują ekipy dochodzeniowo-śledcze stołecznego MSW.
Jak podaje "The Moscow Times", powołując się na rzecznika moskiewskiej milicji, było to samobójstwo motywowane problemami osobistymi. Żona desperata powiedziała stróżom prawa, że trzy godziny wcześniej doszło do ostrej kłótni między nią a jej mężem. Wtedy mężczyzna wziął broń i wyszedł z domu.
Od 24 stycznia, gdy w Moskwie doszło do zamachu na lotnisku Domodiedowo, w rosyjskiej stolicy są zaostrzone środki bezpieczeństwa. W centrach handlowych i na stacjach kolejowych doszło do serii fałszywych alarmów bombowych, które doprowadziły do ewakuacji ludzi.