Merkel rezygnuje z walki o władzę w CDU. Ogłosiła decyzję
Angela Merkel ogłosiła na zebraniu prezydium CDU, że nie będzie kandydować na stanowisko szefowej partii na grudniowym kongresie - wynika z nieoficjalnych ustaleń niemieckich mediów. CDU poniosła właśnie wyborczą katastrofę w Hesji.
29.10.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:37
Informacje o gotowości do rezygnacji z ubiegania się o stanowisko przewodniczącej CDU podają nieoficjalnie agencje DPA i Bloomberg. Decyzja kanclerz Niemiec to reakcja na odwracanie się wyborców od jej partii i całej koalicji.
Podczas weekendowych wyborów w Hesji CDU zanotowała najgorszy wynik w historii. Partia CDU Angeli Merkel straciła niemal 10 procent poparcia. Koalicjanci Merkel, czyli socjaldemokraci z SPD, znaleźli się w Hesji na drugim miejscu, ale oni także powodów do zadowolenia nie mają. Też stracili ponad 10 proc. głosów od poprzednich wyborów.
Niemieccy komentatorzy podkreślają, że wcześniej Merkel kilka razy mówiła, że - w jej ocenie - stanowisko kanclerza i przewodniczącego rządzącej partii są nierozerwalne. Merkel chce jednak do 2021 roku pozostać na stanowisku kanclerza - podaje DW.
Niezależnie od ostatecznych rozstrzygnięć po 18 latach nadchodzi koniec rządów Merkel w CDU. Wybory szefa partii odbędą się prawdopodobnie już w grudniu podczas zjazdu w Hamburgu.
"Koniec z przyklejaniem się do posad i stołków"
Porażka CDU i SPD w wyborach do landtagu w Hesji nie pozostaje bez wpływu na kondycję wielkiej koalicji oraz pozycję Angeli Merkel - zauważała już rano niemiecka prasa. Opiniotwórcza "Frankfurter Allgemeine Zeitung" stwierdziła, że: "uparte trzymanie się stanowiska osłabia dalej partię i może doprowadzić w niej do buntu. Merkel właściwie sama powinna to zauważyć”.
Regionalny dziennik "Frankenpost" komentował:"druga nauczka z wyborów w Hesji to koniec z powiedzeniem Merkel ‘tak dalej' oraz odzywką Nahles ‘zrozumieliśmy'". "Koniec z przyklejaniem się do posad i stołków. Koniec z coraz to nowym wzajemnym przypisywaniem sobie winy i sporami w wielkiej koalicji" - stwierdzał publicysta.
W pozytywnym tonie natomiast pisał "Frankfurter Rundschau". "Wyniki wyborów w Hesji dają nadzieję, wskazują na stabilny fundament demokratyczny w tym kraju związkowym. Przeważająca większość odrzuciła AfD".
Źródła: DPA, welt.de, DW
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl