PolskaMel Gibson zagra w polskiej superprodukcji?

Mel Gibson zagra w polskiej superprodukcji?

Mel Gibson lub Robert De Niro zagra w największej polskiej superprodukcji filmowej za 200 mln zł. o wiktorii wiedeńskiej - informuje "Puls Biznesu".

Mel Gibson zagra w polskiej superprodukcji?
Źródło zdjęć: © AFP

14.09.2007 | aktual.: 14.09.2007 09:42

Według gazety, w Polsce na potrzeby finansowania "Victorii" pomysłodawca, Mariusz A. Białek, rejestruje właśnie fundusz filmowy, pierwsze takie narzędzie nad Wisłą. Inwestorzy kupią jego jednostki, a zysk będzie, gdy film odniesie - jeśli odniesie - sukces komercyjny. Podobne z powodzeniem działają za oceanem i za Odrą. W Niemczech takie inwestowanie jest nawet korzystne podatkowo.

Fundusz filmowy byłby, bez wątpienia, ciekawą odmianą dla inwestorów, szczególnie w dobie przedłużającej się korekty na giełdach. Zyski z filmów bywają duże, choć inwestycja tego rodzaju niesie ze sobą także duże ryzyko - powiedział Mateusz Walczak, prezes New World Alternative Investments, i zapewniał, że niezwykle zainteresował go projekt Białka.

Fundusz ma być otwarty, więc każdy może zdecydować się kupić udziały. Ceny jednostki jeszcze nie ustaliliśmy - powiedział Białek, który sam wyłoży własne pieniądze na produkcję. Ile? Tyle, ile będzie trzeba, by domknąć polską część budżetu. Bo do mieszka dolary i euro mają też wrzucić Niemcy i Amerykanie. Tak, by zebrało się 200 mln zł. Byłby to najdroższy w polskich dziejach film - zauważa gazeta.

O "Victorii" od początku myślę w kategoriach kosztów i zysków. Chcę na niej dobrze zarobić - nie ukrywał Białek. Produkcja filmu o odsieczy Sobieskiego wpadła mu do głowy tuż po tragicznym zamachu terrorystycznym na World Trade Center w 2001 r. Skojarzenia nasuwały się same. Znów rozgorzała wojna dwóch religijnych światów. 11 września 1683 r. islamscy bojownicy też stali u progu serca zachodniej cywilizacji chrześcijańskiej. I wtedy, i teraz zachodni świat się zjednoczył - opowiadał Białek.

Poważne prace nad projektem zaczęły się przed trzema laty. Wtedy producent poprosił wybitnego fachowca Cezarego Harasimowicza o napisanie scenariusza filmowego. Szybko się okazało, że poruszamy temat mało zbadany. I tak fascynujący, że zapowiada się hit. Nie tylko w Polsce, ale też na świecie. Czas na film o konflikcie cywilizacyjnym jest przecież idealny - przekonywał Białek. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)