Media: Trump wielokrotnie kontaktował się z Putinem

Donald Trump kilkakrotnie potajemnie kontaktował się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem już po zakończeniu swojej kadencji – poinformowała telewizja CNN, powołując się na fragmenty nowej książki dziennikarza Boba Woodwarda, znanego z odkrycia afery Watergate. W książce znalazły się również szczegóły dotyczące wysokiego ryzyka użycia broni jądrowej przez Rosję w 2022 roku.

Media: Trump wielokrotnie kontaktował się z Putinem
Media: Trump wielokrotnie kontaktował się z Putinem
Źródło zdjęć: © Getty images | Contributor#8523328
Kamila Gurgul

08.10.2024 | aktual.: 08.10.2024 20:35

Telewizja CNN ujawniła, że Donald Trump kilkakrotnie rozmawiał z Władimirem Putinem już po opuszczeniu Białego Domu. Te sensacyjne doniesienia pochodzą z nowej książki Boba Woodwarda zatytułowanej "Wojna". Według CNN, Woodward opisuje w niej szczegółowo kulisy kluczowych wydarzeń, takich jak wojna w Ukrainie, działania w Strefie Gazy oraz niejawne kontakty Donalda Trumpa z Władimirem Putinem – zarówno w trakcie jego prezydentury, jak i po jej zakończeniu.

W książce dziennikarz napisał, że obaj politycy "pozostali w kontakcie" mimo zakończenia kadencji Trumpa. Doradcy byłego prezydenta wskazali, że "doszło do siedmiu rozmów". Woodward w swojej książce opisuje, jak podczas jednej z takich sytuacji Trump miał poprosić swoich doradców o opuszczenie pomieszczenia, aby mógł odbyć z Putinem "prywatną rozmowę".

Jason Miller, doradca Trumpa, powiedział CNN, że nie miał świadomości takich kontaktów. Niepewność w tej kwestii podkreśliła również Dyrektor Wywiadu Narodowego USA Avril Haines, która na pytanie dotyczące rozmów powiedziała, że "nie twierdziłaby, że jest świadoma wszystkich kontaktów z Putinem" oraz że nie jest w stanie wskazać, "co mógł lub nie mógł robić prezydent Trump".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W czasie trwania prezydentury Trump miał po cichu wysłać Putinowi maszyny do testów na koronawirusa do jego osobistego użytku. Putin miał prosić Trumpa, by dar pozostał tajemnicą, bo "ludzie będą na niego (Trumpa) wściekli".

Na rewelacje te zareagował we wtorek rzecznik Trumpa Steven Cheung. - Żadna z tych zmyślonych historii Boba Woodwarda nie jest prawdziwa i są one efektem (działań) prawdziwie pomylonego i obłąkanego człowieka - napisał rzecznik w oświadczeniu.

Ryzyko użycia broni jądrowej przez Rosję

Zdaniem CNN najbardziej przejmującym elementem książki Woodwarda jest opis szacunków amerykańskich służb, według których we wrześniu 2022 roku ryzyko, że Rosja użyje broni jądrowej, wynosiło aż 50 proc. W tym czasie siły ukraińskie z powodzeniem przeprowadziły kontrofensywę w obwodzie charkowskim.

Na biurko prezydenta Joe Bidena trafił wówczas raport służb wywiadowczych, zawierający "głęboko niepokojącą ocenę" zachowań Putina. Dokument, którego wiarygodność oceniono jako "znakomitą", wskazywał, że Putin był tak zdesperowany sytuacją na froncie, że mógł sięgnąć po taktyczną broń jądrową. Wcześniejsze szacunki służb oceniały prawdopodobieństwo użycia tej broni na 5-10 proc.

Książka Boba Woodwarda przynosi również potwierdzenie, że amerykańskie służby wywiadowcze miały dostęp do szczegółowych informacji o planach rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jak podają źródła, na Kremlu działał agent USA, dzięki któremu Amerykanie byli w stanie przewidzieć ruchy Putina z dużą dokładnością. Informacje miały stanowić podstawę dla rozmów Bidena z Putinem przed wybuchem pełnoskalowej wojny w Ukrainie.

Podczas jednej z rozmów telefonicznych na linii Biden–Putin, jeszcze przed inwazją, atmosfera była na tyle napięta, że Putin miał wyrazić groźbę użycia broni jądrowej przeciwko USA. Biden miał stanowczo odpowiedzieć, że "taka wojna jest niemożliwa do wygrania".

Napięte relacje Bidena z Putinem i Netanjahu

Kulisy rywalizacji Bidena z Putinem to nie jedyny wątek dotyczący międzynarodowych relacji, opisany przez Woodwarda. Książka zawiera szczegóły rozmów prezydenta Bidena z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu na temat działań w Strefie Gazy. W czasie jednej z rozmów amerykański prezydent miał skrytykować Netanjahu, mówiąc, że ten "nie ma żadnej strategii". W związku z izraelskimi atakami na liderów Hezbollahu Biden miał stracić cierpliwość, krzyknąć na Netanjahu oraz prywatnie określić go mianem "pieprzonego kłamcy".

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie