Media o Internecie - 5 grudnia 2000, wtorek

Media o Internecie - 5 grudnia 2000, wtorek

Parkiet: Amerykanin rozczarowany
NTT DoCoMo wchodzi na amerykański rynek ze swoją bezprzewodową technologią. Swój udział w kontrakcie japońskiego operatora z AT&T ma i Nortel Networks. IDC szacuje, że do 2003 r. 61 mln Amerykanów będzie korzystało z przenośnych urządzeń z dostępem do internetu, a na transakcje e-commerce wydadzą oni 9,3 mld dolarów. Na razie jednak nic nie wskazuje, aby te prognozy miały się spełnić. Jedynie 300 tys. użytkowników z 15 mln klientów AT&T Wireless za pomocą telefonu komórkowego korzysta ze specjalnie zaprojektowanej do tego celu witryny największego ISP, aby dostać się do sieci. Nie zmieniła tej sytuacji rozpoczęta w maju kampania marketingowa AT&T Wireless.

Puls Biznesu: Sieć wspiera sprzedaż nieruchomości
Nieruchomość można nabyć nie tylko za pośrednictwem agencji, ale także przez Internet. Jednak niewielka jeszcze popularność tego medium powoduje, że agencje i osoby prywatne z rezerwą podchodzą do zamieszczania w vortalach swoich ogłoszeń. Bardziej chętni do współpracy od polskich biur nieruchomości są zachodni pośrednicy. Przedstawiciele spółek internetowych są zgodni, że inwestycje w sieć związane z obrotem nieruchomościami nie stanowią żadnego zagrożenia dla działalności pośredników. Dzięki sieci potencjalni klienci zaoszczędzają czas, ponieważ mają dostęp do ofert agencji z całej Polski.

Prawo i Gospodarka: Spór nie tylko o metodę
Popularność danego serwisu czy portalu najłatwiej zmierzyć liczbą jego pojedyńczych użytkowników. Na nią zwracają uwagę reklamodawcy i inwestorzy. Problem polega na tym, że stosowane są dwie odmienne metody badania tego rynku. Właściciele witryn internetowych mierzą liczbę pojedyńczych zalogowań na ich serwerze. Firmy takie jak Media Metrix, Nielsen/NetRatings, czy PC Data posługują się tradycyjnym systemem szacunków na podstawie grupy - ich zdaniem - reprezentatywnej. Analitycy instalują na komputerach wybranych osób specjalne oprogramowanie, które rejestruje strony WWW odwiedzane przez te osoby w danym okresie. Grupy te liczą 55-120 tys. osób.

Obraz

Gazeta Wyborcza: Czy święci czytają e-maile?
Okazuje się, że istnieje wiele innych serwisów, z których można napisać list do Mikołaja, np. www.emailsanta.com, www.santaclaus.com. W serwisach poświęconych świętemu Mikołajowi znajdziemy nie tylko e-mail. Można zdobyć wiele cennych informacji na temat różnych tradycji świętowania Bożego Narodzenia na całym świecie. Na przykład dowiemy się, że we Włoszech prezenty wręcza La Befana - kobieta z miotłą, niesłusznie kojarzona z wiedźmą, i to dopiero 6 stycznia, czyli w uroczystość Trzech Króli. Z kolei w katolickim serwisie Opoka (www.opoka.org.pl ) znajdziemy wiele informacji na temat świętego Mikołaja z Myry, jego życia i kultu. Dowiadujemy się na przykład, że w 1087 roku przy okazji najazdu Saracenów włoscy kupcy ukradli relikwie świętego Mikołaja i przewieźli je do Bari. Możliwość porozmawiania ze Św. Mikołajem będzie 6 grudnia na czatach w Interii (czateria.interia.pl) i Wirtualnej Polsce (czat.wp.pl ).
Więcej: Czy święci czytają e-maile?.

Bez znaczka
Z początku każdy internauta radził sobie na własną rękę. Ostatecznie wystarczyło napisać kilka ciepłych słów w e-mailu, dołączyć do niego jakiś komputerowy obrazek i pocztówka gotowa. Sęk w tym, że nie każdy miał pod ręką świąteczną grafikę, a i pomysły na życzenie czasem się kończyły. Problemy te rozwiązały w zupełności serwisy oferujące darmowe kartki na stronach WWW. Są tam potężne zbiory świątecznych obrazków, do których możemy dołączyć dowolny tekst (jeżeli brak nam inwencji, do dyspozycji są standardowe formuły), a nawet melodyjkę w formacie MIDI, która swym brzmieniem przypomina pozytywki znane z papierowych kartek. Same obrazki najczęściej są statyczne, ale też mogą być multimedialne - trafiają się na nich animacje, a nawet udźwiękowione historyjki, stworzone dzięki technologii Flash.
Więcej: Bez znaczka. (aka)

mediaprzeglądprasa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)