Prokurator zarzucił pani mecenas próbę przekupstwa sędziego oraz pomówienie dwóch innych sędziów. Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do Sądu Rejonowego w Poznaniu - poinformował w piątek Kazimierz Rubaszewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Według prokuratury, mecenas Katarzyna K. miała w grudniu 2000 roku zaproponować jednemu z sędziów pieniądze w zamian za uniewinniające wyroki dla oskarżonych w sprawie Elektromisu. Sędziemu temu powiedziała też, że dwaj inni członkowie składu orzekającego w tej sprawie już wzięli łapówki. Za zarzucane pani mecenas czyny grozi kara do 8 lat więzienia.
Sędzia, którego oskarżona próbowała przekupić, zgłosił sprawę do prezesa Sądu Okręgowego w Poznaniu. Prezes sądu złożył doniesienie w tej sprawie do prokuratury kilka tygodni po zdarzeniu. Opóźnienie w poinformowaniu prokuratury o próbie przekupstwa było jedną z przesłanek, dla których minister Kaczyński zwolnił ze stanowiska prezesa Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Sprawa Elektromisu zakończyła się w grudniu 2000 roku skazaniem czterech osób na kary bezwzględnego więzienia, pięciu na więzienie w zawieszeniu, a dwóch na grzywny. Na skutek przestępczej działalności oskarżonych Skarb Państwa stracił prawie 40 mln zł. Wyrok nie jest prawomocny, obrońcy złożyli apelacje. (an)
