Mazowieckie. AgroUnia blokuje drogi. Rolnicy przepraszają kierowców, ale muszą
W Czaplinku, gmina Góra Kalwaria, trwa blokada drogi krajowej numer 50. GDDKiA ostrzega i poleca objazdy. Sami rolnicy natomiast wyrażają ubolewanie, że utrudniają życie kierowcom, ale tłumaczą, że nie mają innego wyjścia.
Na środę AgroUnia zapowiedziała kilka całodobowych blokad drogowych. W województwie mazowieckim rano drożność przywrócona została w okolicach Kuznocin koło Sochaczewa, na skrzyżowaniu DK50 i DK 92, ale za to przejazd zamknięty został przez protestujących winnym punkcie.
Rolnicy nie zamierzają ustępować. Nie kryją, że poczuli się obrażeni przez rząd i premiera Mateusza Morawieckiego, który podczas zapowiedzi Polskiego Ładu dla rolnictwa zaapelował do szefa MSWiA o zdecydowaną reakcję na blokady.
Rolnicy od wtorku protestują w całej Polsce. Blokują autostrady oraz drogi krajowe. Policjanci kierują samochody na objazdy, a manifestujący zapewniają, że blokada potrwa do odwołania.
"Współczujemy kierowcom, ale tak musi być. Niech ludzie nas zobaczą. Gdybyśmy stanęli na innej drodze, nikt by nas nie widział. Tutaj jest centralny punkt tranzytowy. Niemcy wożą tam jabłka, a my sprzedajemy za grosze" - powiedział RDC Jacek Ślązak z AgroUnii.
Mazowieckie. AgroUnia blokuje drogi. Rolnicy przepraszają kierowców, ale muszą
Czaplinek na Mazowszu wybrany został jako jedno z miejsc protestu ze względu na problemy lokalnych sadowników. "Jabłka, czereśnie, wiśnie - ceny poniżej opłacalności. Markety dyktują ceny, kontroli państwa nie ma. To jest właśnie niszczenie polskiego rolnictwa i sadownictwa - napisali przedstawiciele AgroUnii na FB.
Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, kierowcy muszą liczyć się z dużymi utrudnieniami na odcinku: Góra Kalwaria - Grójec.
Droga blokowana jest przez postawione traktory i słomiane bele. Kierowcy mogą ominąć ten newralgiczny punkt, kierując się na równoległe drogi wojewódzkie 722 i 683.
Przeżyli cztery wojny Palestyny z Izraelem. "Nie mamy tu teraz przyszłości"