Mazowiecki i Weiss o wizycie Benedykta XVI w Polsce
Tadeusz Mazowiecki powiedział, że początek pielgrzymki Benedykta XVI spełnił jego oczekiwania. Były premier, zwrócił też uwagę na słowa papieża, że jego pielgrzymka nie będzie tylko podróżą sentymentalną.
Mazowiecki, który wystąpił w programie "Prosto w oczy" w telewizji publicznej zauważył, że Benedykt XVI oświadczył, iż przybywa do wszystkich, a więc także do niewierzących. Zwrócił również uwagę, że papież wezwał do wyzbycia się poczucia arogancji wobec przeszłości, a duchownym powiedział, aby nie byli ekspertami od polityki i ekonomii.
Opinię Mazowieckiego podzielił uczestniczący w tym samym programie były ambasador Izraela w Polsce, Szewach Weiss. Zwrócił on uwagę na niedzielną wizytę papieża w byłym hitlerowskim obozie Auschwitz. Weiss podkreślił, że Benedykt XVI przyznał, iż zbrodnie hitlerowskie były dziełem jego rodaków. Powiedział też, że wiara jest drogą do nowego stworzenia, co zdaniem Weissa oznacza, że myśląc o tragedii przeszłości trzeba się zwrócić w przyszłość.
Zdaniem Tadeusza Mazowieckiego, Benedykt XVI wygłosi w Auschwitz ważne przemówienie. Nie będą to jednak, jego zdaniem, przeprosiny za zbrodnie hitlerowskie, gdyż takie deklaracje były już wygłaszane. Mazowiecki dodał, że słowa papieża są skierowane w głąb, ale nie wiadomo, czy zostaną w Polakach.