Matura 2022. Był przeciek? Anomalie wyszukiwań w Google
Egzamin z języka polskiego rozpoczął się o godzinie 9:00, ale kilka godzin wcześniej nastąpiło poruszenie w internecie. Maturzyści szukali w sieci informacji o możliwych przeciekach. Wyjątkową popularność w Google zdobyło kilka haseł.
Szczecińscy maturzyści przed egzaminem z języka polskiego w I LO. Zdjęcie ilustracyjne 
Już w nocy i nad ranem gorąco zrobiło się na Twitterze. Pojawiły się tam informacje na temat zagadnień, które mają pojawić się na maturze z polskiego. Internauci zauważyli niepokojący trend w wyszukiwarce Google. Informacje wskazywały, że w arkuszach pojawią się "Pan Tadeusz" i "Noce i Dnie". Największy ruch w sieci, pod kątem maturalnych wyszukiwań odnotowano na Podlasiu.
Matura 2022. Pan Tadeusz i Noce i Dnie
Z informacji, które pojawiają się w sieci wynika, że plotki o dziele Adama Mickiewicza na maturze się potwierdziły. Tematem wypracowania był motyw tradycji w "Panu Tadeuszu". Kwestia "relacji z drugim człowiekiem w kontekście szczęścia" była za to analizowana na podstawie "Nocy i Dni" Marii Dąbrowskiej. Maturzyści mieli też do wyboru analizę wiersza Józefa Barana "Najkrótsza definicja życia".
Matura 2022. Był przeciek tematów matur?
Co ciekawe, jeszcze miesiąc przed maturami, TikToker z kanału "Lektury Bez Cenzury" przewidział, że na majowych egzaminach z języka polskiego pojawią się "Dziady". Przeprowadził analizę tematów maturalnych od 2015 roku i z dużą dozą prawdopodobieństwa wskazał, że w tym roku znów pojawi się to dzieło Adama Mickiewicza.
O "wyciekach" tematów maturalnych tuż przed egzaminami mówi się w zasadzie regularnie. W ubiegłym roku głośno było o internetowej aktywności maturzystów na Podlasiu. Wtedy pojawiały się wpisy sugerujące, że w arkuszu pojawią się "Dziady cz. III", a także "Wesele". Plotki te jednak szybko umilkły, a ich miejsce zastąpiła informacja o nietypowej aktywności w wyszukiwarce Google użytkowników z Podlasia i w mniejszym stopniu także internautów z Mazowsza.
W tym roku do matury z języka polskiego przystąpiło prawie 290 tysięcy absolwentów liceów ogólnokształcących, techników i szkół branżowych II stopnia. Chęć przystąpienia do matury z języka polskiego – tak jak w latach ubiegłych – zadeklarowało też 5480 absolwentów z wcześniejszych lat.
Wśród tegorocznych maturzystów są osoby, które zdecydowały się przystąpić do matury po raz pierwszy w życiu, a także takie, które zdecydowały się przystąpić do egzaminu bądź egzaminów niezdanych w ubiegłych latach lub przystąpić do egzaminu z nowego przedmiotu. Są też osoby, które chcą przystąpić do zdanego wcześniej egzaminu, aby poprawić jego wynik. Jak podała Centralna Komisja Egzaminacyjna, najstarszy tegoroczny maturzysta urodził się w 1951 r., do egzaminu maturalnego przystępuje w wieku 71 lat.
Chęć przystąpienia do polskich egzaminów maturalnych zadeklarowało także 41 abiturientów, obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 24 lutego br., po ataku Rosji na ten kraj.
- Jest spokojnie. Nie mamy żadnych sygnałów o nieprawidłowościach – powiedział PAP przed egzaminem dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.
Obowiązek maturzystów
Egzamin pisemny z polskiego na poziomie podstawowym składa się z dwóch części. Maturzyści muszą rozwiązać test i napisać tekst własny. Mają wybór: mogą napisać rozprawkę na jeden z dwóch podanych tematów lub przeprowadzić analizę tekstu poetyckiego.
Maturzysta – jak w latach ubiegłych – musi przystąpić do trzech obowiązkowych pisemnych egzaminów na poziomie podstawowym: z języka polskiego, z matematyki i z języka obcego nowożytnego. Abiturienci ze szkół lub klas z językiem nauczania mniejszości narodowych obowiązkowy mają jeszcze egzamin pisemny z języka ojczystego na poziomie podstawowym.
Wszyscy maturzyści muszą też przystąpić obowiązkowo do jednego pisemnego egzaminu na poziomie rozszerzonym (w przypadku języka obcego nowożytnego na poziomie rozszerzonym lub dwujęzycznym), czyli do egzaminu z tzw. przedmiotu dodatkowego lub do wyboru. Chętni mogą przystąpić maksymalnie do sześciu egzaminów na poziomie rozszerzonym.
