Maturalny skandal. Zabraniali słabszym uczniom zdawać?
Świętokrzyskie kuratorium bada sprawę rzekomej przedmaturalnej presji w technikach. Jak informuje RMF FM, nauczyciele w Świętokrzyskiem mieli odradzać najsłabszym uczniom zdawaniem matury, żeby nie popsuć statystyki szkół.
Problem może dotyczyć nawet 800 osób w regionie. Świętokrzyska kurator oświaty Małgorzata Muzoł w rozmowie z RMF FM powiedziała, że napływają do niej sygnały od rodziców i od samych maturzystów, że uczniowie nie zawsze całkowicie dobrowolnie rezygnowali ze zdawania egzaminu dojrzałości.
Matury trwają od 4 maja. Wtedy blisko 400 tys. maturzystów z ponad 8 tys. szkół ponadgimnazjalnych przystąpiło do obowiązkowego pisemnego egzaminu z języka polskiego.
Maturzyści muszą przystąpić do trzech egzaminów pisemnych - z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego; wybrać można między: angielskim, francuskim, hiszpańskim, niemieckim, rosyjskim lub włoskim. Egzaminy z tych przedmiotów są obowiązkowe na poziomie podstawowym. Chętni mogą je zdawać także na poziomie rozszerzonym.
Maturzysta można wybrać też do sześciu przedmiotów dodatkowych. Zdaje je na poziomie podstawowym lub rozszerzonym. W tej grupie znajdują się: biologia, chemia, fizyka i astronomia, geografia, historia, historia muzyki, historia sztuki, matematyka, wiedza o społeczeństwie, wiedza o tańcu, filozofia, informatyka oraz język łaciński i kultura antyczna.
Pisemna sesja egzaminacyjna potrwa do 24 maja.