Matura 2020. Maturzyści już po pierwszym egzaminie. "Koronawirus? Tym się nie stresowałem"
Egzaminem z języka polskiego rozpoczął sie tegoroczny maraton maturalny. Uczniowie, którzy wcześniej obawiali się tego dnia przez pandemię koronawirusa, dziś zgodnie przynają - szkoły były dobrze przygotowane, a nauczyciele świetnie się spisali pilnując dodatkowych procedur. - Dzięki temu aż tak się nie stresowałem - mówi WP maturzysta.
Matury 2020 rozpoczęte. Na pierwszy ogień - egzamin z języka polskiego. Tegoroczne matury przejdą do historii głównie przez warunki, w jakich się odbywały.
Kasia, maturzystka z Białegostoku, mówi WP: - Przygotowanie szkoły było dobre. Wchodziliśmy przez pięć oddzielnych wejść, oczywiście w maseczkach - parę dni temu każdy z nas dostał wytyczne, gdzie dokładnie mamy się kierować i później na miejscu dowiadywaliśmy się, w której sali piszemy.
Przyznaje, że nauczyciele pilnowali zakazu gromadzenia się. - Prosili nas też o dezynfekcję rąk, zachowanie odpowiedniej odległości - opowiada.
Adam, maturzysta z Wrocławia, dodaje: - Nauczyciele świetnie to zorganizowali, więc szczerze mówiąc pod tym kątem było dobrze i aż tak się tym nie stresowałem. Odpowiednie odstępy, nauczyciele w przyłbicach i maseczkach, były też środki czystości, ogółem ograniczaliśmy kontakt. Wszystko przebiegało naprawdę bezpiecznie.
Kasia pytana, czy okoliczności związane z koronawirusem sprawiły, że stresowała się bardziej, odpowiada: - Bardziej stresował mnie jednak sam egzamin, niż okoliczności, w których się odbywał. Trochę czuć rzeczywiście, że to czas epidemii, ale porównując z tym, co się dzieje teraz na zewnątrz, kiedy strach praktycznie znikł, to te wchodzenie w maseczkach, pilnowanie niegromadzenia się, jest trochę na pokaz. Przecież później wychodzimy poza teren szkoły i ci, którzy nie piszą rozszerzenia, zapewne zbierają się w grupy i wymieniają doświadczeniami.
CZYTAJ TEŻ: Matura 2020. Szkoły szykują się na egzaminy. Odstępy odmierzone, sale zdezynfekowane. "Musi być bezpiecznie"
Matura 2020. "Wesele" i funkcja elementów fantastycznych w utworze
A co maturzyści mówią o samym egzaminie? Elementy fantastyczne w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego i analiza wiersza Anny Kamieńskiej "Daremne" - takie tematy były do wyboru na egzaminie maturalnym z języka polskiego na poziomie podstawowym.
- Podstawa nie była aż taka trudna - komentuje Kasia. - Wiele osób mówiło, że będzie "Wesele" i rzeczywiście było. Temat wypracowania ciekawy, ale tez wymagający - funkcja elementów fantastycznych w utworze - dodaje.
Adam zaś mówi: - Myślę, że poszło nie najgorzej. Jestem raczej zadowolony.
Pytani o kolejne maturalne dni odpowiadają - stresu przez sytuację związaną z koronawirusem już raczej nie będzie. - Teraz już raczej z górki. Wiem, jak to przebiegało dziś i nie obawiam się kolejnych dni pod tym względem - mówi Kasia.
Egzamin maturalny z języka polskiego na poziomie podstawowym jest obowiązkowy dla wszystkich abiturientów. Jak poinformował dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik, w całej Polsce przebiegł on bez zakłóceń.