Matka utopionego 4‑latka zostanie uniewinniona?
Prokuratura chce uniewinnienia Barbary S., matki 4-letniego Michałka, utopionego w 2001 r. w Wiśle przez jej konkubenta. O to samo wnosi też obrona i sama S. 16 stycznia
warszawski sąd okręgowy wyda wyrok w sprawie tej głośnej zbrodni.
Zdaniem prok. Barbary Wierzbieniec, za uniewinnieniem S. przemawia brak dowodów by to ona zaplanowała zbrodnię i kierowała nią.
Według obrońcy mec. Grzegorza Lewańskiego, od początku brakowało dowodów uzasadniających oskarżenie S. Zdaniem adwokata atmosfera "wytworzona za ówczesnego ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego" spowodowała, że ze sprawy kryminalnej uczyniono polityczną, by uzasadnić przywrócenie kary śmierci.
To już trzeci proces matki chłopca, oskarżonej o nakłanianie do zabójstwa synka i kierowanie nim. W pierwszym procesie skazano ją na 25 lat więzienia, co uchylił jednak sąd apelacyjny. W drugim procesie uniewinniono ją, ale Sąd Najwyższy zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia. Kobieta nie przyznaje się do winy.
Odpowiada z wolnej stopy, grozi jej dożywocie. Oprócz Roberta K., konkubenta S., który za zabójstwo Michałka dostał już prawomocnie 25 lat więzienia, na 15 lat skazano też jego kompana Daniela S.