Mateusz Morawiecki spotkał się z Ursulą von der Leyen. "Chcemy uniknąć lockdownu"
W Brukseli doszło do spotkania przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że rozmowy dotyczyły m.in. pandemii koronawirusa oraz pomocy dla Białorusi.
Mateusz Morawiecki w czwartek po południu wystąpił na konferencji w Brukseli. Premier poinformował, że razem z pozostałymi przywódcami Grupy Wyszehradzkiej Viktorem Orbanem i Andrejem Babiszem spotkał się z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.
W trakcie rozmów przedyskutowano m.in. zaprezentowany w środę pakiet dotyczący procedur migracyjnych.
- Mamy tu z naszymi przyjaciółmi z Grupy Wyszehradzkiej jednoznaczne spojrzenie. Są pewne zasady, których się trzymamy, dotyczące zapewnienia rygorystycznych i skutecznych kontroli na granicach oraz pomocy w miejscach, z których migranci mogą migrować do Europy - stwierdził premier.
Zobacz też: Lekcja Kaczyńskiego dla Ziobry? Polityk PiS wyjaśnia pewnien scenariusz
Ursuli von der Leyen przedstawiono również propozycję planu pomocy dla Białorusi. - Spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem - podkreślił premier. I dodał, że "międzynarodowy pakiet stabilizacyjny, inwestycje infrastrukturalne - to część planu". - Chcemy przedstawić go za tydzień na Radzie Europejskiej w Brukseli - zaznaczył.
Morawiecki stwierdził jasno, że państwa Grupy Wyszehradzkiej "nie chcą kolejnego lockdownu”. I liczą na to, że nie trzeba będzie go wprowadzać. - Zadbaliśmy o to bardzo dobrze, ale przed nami jeszcze kilka ostatnich miesięcy, mam nadzieję, zmagania z pandemią - dodał premier.