Mateusz Morawiecki o szczycie Rady Europejskiej: jeśli chcemy ambitnej Europy, musimy mieć na to środki
Zakończył się szczyt Rady Europejskiej w Brukseli. Tematem drugiego dnia obrad był między innymi przyszły budżet UE i perspektywy rozszerzenia wspólnoty o nowe kraje. Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że przekonywał uczestników szczytu do tego, by nie ograniczać unijnego budżetu.
- Dzisiejsze komplikacje ws. negocjacji akcesyjnych z państwami Bałkanów Zachodnich pokazują słabość pewnych państw Europy Zachodniej, bo to działania, do których wcześniej UE się zobowiązała - stwierdził Mateusz Morawiecki na spotkaniu z dziennikarzami, oceniając przebieg szczytu Radu Europejskiej. - Możemy jedynie liczyć na to, że rozmowy kuluarowe i nasza dyplomacja będą w stanie pomóc podjąć decyzję przed majem przyszłego roku. Opowiadając się za bezpieczeństwem zewnętrznych granic UE, dbamy o bezpieczeństwo Europy - dodał.
- Bardzo mocno zarysowaliśmy nasze europejskie ambicje w temacie budżetu. Jeśli chcemy ambitnej Europy, więcej wolnego rynku, wspólnego rynku w UE, to musimy przeznaczać na to środki - relacjonował premier. Dodał, że podczas szczytu poruszył temat dopłat dla rolników z Europy Środkowej. - Powiedziałem także o Funduszu Spójności, o tym, jak jest on ważny dla rozwoju gospodarczego całej UE - dodał.
Morawiecki poinformował, że zadał także Ursuli von der Leyen cztery pytania, dotyczące prac nowej Komisji Europejskie. - Zapytałem między innymi, czy w obszarze polityki klimatycznej, będziemy skupiać się jedynie na tym, jaka jest produkcja CO2 na głowę, czy również uwzględnimy ślad węglowy w konsumpcji - mówił premier.
Nocna narada PiS ws. nowego rządu. Gowin zdradza szczegóły
Szef polskiego rządu zwrócił także uwagę na "wielką lukę VAT w UE". - Pokazaliśmy w Polsce, jak można ją znacząco ograniczyć - relacjonował Morawiecki. Dodał, że luka ta szacowana jest na 150 mld euro, czyli na poziomie rocznego budżety UE.
Premier zwrócił także uwagę na potrzebę ograniczenia rajów podatkowych oraz poszerzenie swobody świadczenia usług w UE.
- Trzymamy też kciuki, żeby brytyjska Izba Gmin przegłosowała kompromisową umowę, którą udało nam się wypracować - mówił premier. - Trzeba zawsze się opowiedzieć za kompromisem. Wczorajszy dzień pokazał, że takie podejście jest właściwe i dzięki niemu wypracowaliśmy porozumienie - dodał.
Premier zapewnił, że to porozumienie jest bardzo dobre dla polskich przedsiębiorców, "chociaż byłoby lepsze gdyby Wielka Brytania nie występowała z UE". - Tą propozycją zabezpieczamy prawa naszych obywateli i przedsiębiorców i dajemy czas na wypracowanie umowy handlowej - mówił premier.