Mateusz Morawiecki o możliwym wyroku TSUE: UE ma obowiązek szanować tradycje prawne państw
- Liczę na to, że TSUE ws. legalności powołania i działania KRS wyda wyrok zgodny z unijnym prawem – mówi w wywiadzie dla PAP premier Mateusz Morawiecki.
W przyszłym tygodniu może zapaść wyrok w sprawie legalności powołania i działania KRS. – Unia ma obowiązek szanować różnorodne systemy i tradycje poszczególnych państw – mówi szef rządu. I dodaje: - Przez lata całkiem dobrze to funkcjonowało: w UE są jednocześnie państwa, w których sędziów wybierają politycy (jak np. Niemcy), takie w których sędziowie mają głos, ale są w mniejszości (jak np. Francja), czy takie jak Polska, w których sędziowie stanowią większość w KRS. Ta zasada – że ustrój sądownictwa należy do kompetencji państw członkowskich – bardzo długo nie była kwestionowana.
Premier dodał, że "niestety w ostatnim czasie Trybunał zaczął je łamać i dokonywać daleko idących interpretacji, w praktyce przyznając sobie kompetencje, których w traktatach nie ma". – To bardzo niepokojące – i jeśli w tej sprawie TSUE również się tak zachowa, wyrok rzeczywiście może być dla Polski niekorzystny – mówi Mateusz Morawiecki.
Zapytany o to, czy Polska wykona wyrok TSUE, premier odpowiedział: wykonamy każdy wyrok, który będzie zgodny z Traktatami i Konstytucją RP. Tak samo do wyroków TSUE podchodzą inne państwa.
Premier uważa, że niekorzystny wyrok w sprawie KRS "może mieć potencjalnie ogromne konsekwencje nie tylko dla Polski". – Jeżeli Trybunał w Luksemburgu zacznie dyktować poszczególnym krajom zasady organizacji sądownictwa, może się okazać, że tych rygorystycznych kryteriów nie spełnia większość państw Unii – uważa Mateusz Morawiecki.
W czerwcu rzecznik generalny TSUE wydał opinię, że sposób powoływania członków nowej Krajowej Rady Sądownictwa "ujawnia nieprawidłowości, które mogą zagrozić jej niezależności od organów ustawodawczych i wykonawczych". Opinia rzecznika TSUE jest wstępem do wyroku w sprawie, jednak nie jest wiążąca TSUE. Wyrok zapadnie 19 listopada.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
żródło: PAP