Matczak przypomina swój wywiad. Sprawy syna nie komentuje
"Kilka godzin przed czwartkowymi wydarzeniami udzieliłem Radiu Zet wywiadu na temat Pegasusa. Chcę powtórzyć jego najważniejsze tezy, aby wybrzmiały" - napisał prof. Marcin Matczak na Twitterze. Prawnik nie odniósł się do sprawy zatrzymania jego syna, przy którym znaleziono marihuanę.
Prof. Matczak w serii tweetów opublikował swoje wypowiedzi z czwartkowego wywiadu dla Radia Zet, po którym miał dostać fałszywy telefon od numeru przypisanego do infolinii CBA. Podczas rozmowy głos w słuchawce miał poinformować prawnika, że jego syn nie żyje.
W piątek media obiegła informacja, że syn Matczaka, znany raper Mata, został zatrzymany za posiadanie narkotyków. Znaleziono przy nim 1,5 g marihuany.
Inwigilacja, propaganda i kompromitacja
Prawnik przypomniał swoje wypowiedzi dotyczące Pegasusa, w których wskazywał, że oprogramowanie jest dla PiS narzędziem utrzymywania się przy władzy. - Ludzie PiS czują się w świecie demokratycznym samotni i bezradni bez metod SB, nie umieją w nim żyć, tolerując odmienność, wolność i prywatność. Dlatego przywracają do życia esbeckie metody, kupując system totalnej inwigilacji, i wykorzystują go przeciwko własnym obywatelom - mówił.
Podkreślał również znaczenie podległych władzy mediów publicznych, które kreują na swoich antenach rzeczywistość pod dyktando PiS. - Wbrew propagandzie to PiS jest ubecką wdową. Ludzie kierujący PiS, ukształtowani w totalitarnym PRL-u, zostali wrzuceni w świat demokracji, którego nie rozumieją, zostali opuszczeni przez esbecką mentalność i brakuje im jej - ocenił.
Zdaniem Matczaka władza PiS jest skompromitowana i to powinno być dla Polaków wskazówką w przyszłych wyborach. - Jest w Polsce wiele partii - można sobie wybrać. Ale nie wolno wybierać ludzi, którzy, obdarzeni zaufaniem wyborców, zaatakowali swoich współobywateli. W takim państwie nie da się żyć - powiedział.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Mata zatrzymany. Wcześniej fałszywy telefon z infolinii CBA
W piątek media obiegła informacja, że policja zatrzymała w czwartek syna prof. Marcina Matczaka - Michała. Powodem zatrzymania znanego rapera Maty było posiadanie substancji zabronionych. Według relacji służb znaleziono przy nim niedopalonego skręta marihuany. Mata usłyszał w piątek zarzut posiadania niewielkiej ilości narkotyków. 21-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów.
W dniu zatrzymania syna prof. Matczak poinformował na Twitterze, że otrzymał telefon z numeru należącego do CBA. "Dziś około 21.00 dostałem telefon z numeru 800 808 808 (infolinia CBA) z informacją, że mój syn nie żyje. Oczywiście Michałowi nic nie jest. Po krótkim zdenerwowaniu tym telefonem uznałem, że jest on dobrym powodem, by nadal robić to, co dotychczas, tylko bardziej" - czytamy.