Masowo opuszczają Rosję. "Część z nich niedługo wróci"
- Już od wielu tygodni Rosjanie przeczuwali, że coś się będzie działo. Przeczuwali to, kiedy zaczęła się ukraińska kontrofensywa. Domyślali się, że władze będą musiały coś z tym zrobić, bo brakuje im żołnierzy - mówił Michał Kacewicz, dziennikarz Biełsat TV. Był on gościem programu "Newsroom" Wirtualnej Polski, gdzie był pytany o trwającą w Rosji częściową mobilizację i spowodowane nią protesty Rosjan, a także masową ucieczkę z kraju. - Spodziewam się, że znaczna część tych ludzi, którzy teraz wyjeżdżają, po jakimś krótkim czasie wróci. Zostaną pojmani przez aparat państwa, skierowani do wojska lub dostaną jeszcze jakąś karę.