Masowe zakłócenia sygnału. "Jakby siane z okrętu na Bałtyku"

W północnych, wschodnich i centralnych regionach Polski występują zakłócenia sygnału GPS. Problemy mogą zauważyć również osoby, korzystające z nawigacji na Morzu Bałtyckim - wynika z map opublikowanych przez specjalistyczny portal GPSJam.

Masowe zakłócenia sygnału. "Jakby siane z okrętu na Bałtyku"
Masowe zakłócenia sygnału. "Jakby siane z okrętu na Bałtyku"
Źródło zdjęć: © gpsjam.org
Maciej Zubel

GPSJam monitoruje w czasie rzeczywistym sygnał GPS głównie w Europie i Ameryce Północnej. Jego jakość oznacza kolorami. Zielony oznacza niskie zakłócenia, żółty - średnia, a czerwony - wysoki poziom występowania zakłóceń.

Od co najmniej kilkunastu godzin najwięcej czerwonego koloru widać nad południowym Bałtykiem, województwami: zachodniopomorskim, pomorskim i podlaskim, a także częścią warmińsko-mazurskiego, łódzkiego i mazowieckiego.

Z kolei znaczna cześć województw: wielkopolskiego i mazowieckiego "świeci się" na żółto.

Problemy pojawiły się we wtorek wieczorem i wciąż się utrzymują na porównywalnym obszarze. Wcześniej serwis GPSJam nie raportował żadnych problemów z dostępem do sygnału GPS w naszej części Europy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: czy popularność Hołowni się utrzyma? "Łatwo rozpocząć dynamicznie"

Zakłócenia sygnału GPS. Niepokojące mapy

Nie wiadomo jeszcze, co zakłóca sygnał GPS na terenie Polski. W sieci pojawiły się spekulacje, że za problemy może odpowiadać Rosja. "Wygląda, jakby było siane z okrętu na Bałtyku lub z Królewca/Kaliningradu" - napisał w mediach społecznościowych August Żywczyk z Defence24.

Wciąż jednak nie ma oficjalnego potwierdzenia tych doniesień.

Przeczytaj też:

Źródło: gpsjam.org

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (871)