Masowe kontrole w przychodniach. Lekarka: to mobbing, to jest w Polsce karalne
– O godzinie 14 (w sylwestra – red.) rozpoczęły się telefony, faksy. Byliśmy informowani o wszczęciu kontroli przez NFZ – skarżyła się na antenie TVP Info Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarka rodzinna zrzeszona w Porozumieniu Zielonogórskim. W jej ocenie to mobbing i "próba wywierania nacisku na podpisanie niekorzystnej umowy". NFZ nie zabrał na razie głosu w tej sprawie. W związku ze sporem na linii PZ – Ministerstwo Zdrowia i NFZ, od 2 stycznia część gabinetów lekarskich będzie zamknięta.
01.01.2015 | aktual.: 01.01.2015 15:04
Czytaj również: Lekarze wciąż mogą przedłużać umowy. NFZ podsumowuje zgłoszenia
Zabielska-Cieciuch dodała w rozmowie z TVP Info, że lekarze z PZ, skonfliktowani z resortem zdrowia "praktycznie dogadali się" z samym ministrem Bartoszem Arłukowiczem co do pieniędzy. Nie uzgodniono jednak szczegółów, jeśli chodzi o umowy, m.in. kwestie dotyczące podziału pieniędzy czy czasu trwania umów.
– 31 grudnia o godzinie 14 rozpoczęły się telefony, faksy. Byliśmy informowani o wszczęciu kontroli przez NFZ – relacjonowała lekarka. – W województwie podlaskim kontrola ma dotyczyć wszystkich podmiotów zrzeszonych w POZ, ponadto około 180 przychodni dostało zawiadomienia o kontroli. Kontrola ma dotyczyć realizacji umowy w 2014 roku, realizacji rozporządzenia o świadczenia gwarantowanych. Jutro (2 stycznia – red.), do godziny 14, wszystkie kilkaset gabinetów w Polsce ma podać informację, kiedy mogą zjawić się kontrolerzy – kontynuowała Joanna Zabielska-Cieciuch.
Jak przyznała lekarka, NFZ ma uprawnienia do kontroli, ale jeśli wiadomość o niej jest rozsyłana w sylwestra, o godzinie 14, do setek gabinetów lekarskich, to – jak się wyraziła – trudno mówić, "że nie jest próba wywierania nacisku na podpisanie niekorzystnej umowy".
- Jest to w Polsce karalne. Na to są przepisy kodeksu karnego, to jest mobbing – oceniła.
Ministerstwo zdrowia toczyło z przedstawicielami PZ rozmowy ws. funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej w 2015 r., ale pod koniec minionego roku zakończyły się one fiaskiem. Kontraktu z NFZ nie przedłużyło w sumie ok. 25 proc. lekarzy rodzinnych.
Źródło: TVP Info