Masowa bójka w sali weselnej w Niemczech. 39‑latek wjechał autem w tłum gości

Późnym wieczorem w czwartek w sali weselnej Hagen-Haspe w Niemczech "zabawa" wymknęła się spod kontroli. Doszło tam do masowej bójki. Następnie 39-letni mężczyzna wjechał samochodem w tłum osób.

Ratownicy medyczni w karetce/ zdjęcie ilustracyjne
Ratownicy medyczni w karetce/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Unspecified

21.07.2023 | aktual.: 19.08.2023 14:41

W sali weselnej doszło do "poważnej sprzeczki", w której jak podaje niemiecka policja, uczestniczyło od 20 do 30 osób. Na bójce się jednak nie skończyło. Następnie 39-latek wjechał samochodem w zgromadzony tłum, raniąc pięć osób. Policjanci interweniowali, wzywając posiłki z innych regionów. Funkcjonariusze zatrzymali trzy osoby, w tym kierowcę auta.

Wciąż nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się na imprezie z udziałem około 80 gości i jaki był powód wszczęcia bójki. Dochodzenie wszczęła komisja ds. zabójstw.

Zamieszki między klanami

Do podobnych zdarzeń doszło w czerwcu w Essen. Zastępca szefa związku policji (GdP) Manuel Ostermann ostrzegł przed eskalacją przemocy pomiędzy grupami przestępczymi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

– W obliczu masowych zamieszek z udziałem coraz bardziej brutalnych mężczyzn należy stwierdzić, że jesteśmy teraz w niebezpiecznym punkcie krytycznym. (...) Oczywiście chodzi o dominację na ulicy – powiedział funkcjonariusz. Dodał, że politycy muszą spełnić obietnicę, że "Niemcy należą do szanujących pokój obywateli, a nie do przestępców, którzy gardzą rządami prawa". – W Niemczech nie ma miejsca na eskalację przemocy – powiedział Ostermann.

Minister spraw wewnętrznych NRW Herbert Reul również podniósł alarm. – To niedopuszczalne, gdy hordy mężczyzn zbierają się razem, a czasem nawet uzbrajają się, by zastraszyć lub zaatakować innych – powiedział polityk CDU.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (187)