ŚwiatMasakrę w Srebrenicy osądza Trybunał Haski

Masakrę w Srebrenicy osądza Trybunał Haski

Przed haskim międzynarodowym
trybunałem ds. zbrodni wojennych w b. Jugosławii rozpoczął się proces trzech oficerów armii bośniackich Serbów, oskarżonych
o udział w masakrze siedmiu tysięcy muzułmańskich cywilów w
Srebrenicy w 1995 roku.

Trzej oficerowie - Vladoje Blagojević, Dragan Obrenović i Dragan Jokić - podczas przesłuchań wstępnych nie przyznali się do winy.

Na Blagojeviciu i Obrenoviciu ciążą oskarżenia o ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości. Jokić jest oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości.

53-letniemu Blagojeviciowi sąd zarzuca udział w masowej egzekucji, której dokonano po upadku chronionej przez ONZ strefy. Około 7 tys. osób uważanych jest do tej pory za zaginionych, a odkrywane są ciągle nowe groby zbiorowe.

Blagojević był w lipcu 1995 roku, kiedy to Serbowie przy biernej postawie żołnierzy ONZ zajęli Srebrenicę, pułkownikiem w armii Republiki Serbskiej w Bośni i dowódcą brygady w rejonie Bratunaca i Srebrenicy.

Według aktu oskarżenia, siły podległe Blagojeviciowi brały udział w egzekucjach, zajmowały się także m.in. ukrywaniem dowodów zbrodni i chowaniem ciał pomordowanych do masowych mogił.

40-letni obecnie Obrenović był dowódcą jednej z brygad, a następnie szefem sztabu armii Serbów bośniackich.

45-letni obecnie podpułkownik Dragan Jokić jako jedyny z całej trójki dobrowolnie oddał się w ręce trybunału haskiego. Jokić w czasie wojny dowodził sekcją inżynieryjną brygady Zvornik we wschodniej Bośni.

Przed sądem pod zarzutem ludobójstwa miał stanąć jeszcze inny bośniacki Serb, 48-letni Momir Nikolić. W czasie masakry w Srebrenicy Nikolić, z zawodu nauczyciel, był kapitanem i zastępcą szefa wywiadu w brygadzie z Bratunaca. Prokuratorzy wycofali jednak jego sprawę, gdyż zgodził się złożyć zeznania obciążające pozostałych oskarżonych.

W sierpniu 2001 roku w sprawie największej od czasów II wojny światowej zbrodni wojennej zapadł w Hadze pierwszy wyrok: gen. Radislav Krstić został skazany na 46 lat więzienia.

Na wolności pozostają w dalszym ciągu poszukiwani przez trybunał przywódca bośniackich Serbów z czasów wojny Radovan Karadżić i dowódca ich armii generał Ratko Mladić. Oni także są oskarżeni o udział w masakrze w Srebrenicy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)