Masakra w szkole w Nashville. Wstrząsające nagranie

Policjanci pierwsze zgłoszenie o strzelaninie w szkole The Covenant School otrzymali w poniedziałek o godzinie 10:15 lokalnego czasu (18:15 czasu polskiego - red.). Niezwłocznie udali się na miejsce zdarzenia i weszli do budynku.

Gdy byli na pierwszym piętrze szkoły usłyszeli strzały dobiegające z wyższej kondygnacji. Pięcioosobowy zespół wszedł piętro wyżej i zlokalizował napastniczkę, uzbrojoną w dwa karabiny szturmowe i pistolet. Funkcjonariusze nie mieli wyjścia: zastrzelili kobietę. Akcja zakończyła się o godz. 10:27 lokalnego czasu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Don Aaron, rzecznik lokalnej policji poinformował, że napastnikiem była 28-letnia Audrey Elisabeth Hale - dawna uczennica tej prywatnej prezbiteriańskiej szkoły podstawowej. Z pozostawionego przez nią listu wynika, że nie wspominała pozytywnie czasu spędzonego w tej placówce.

Według śledczych kobieta była doskonale przygotowana do ataku. Zgromadziła broń (z informacji policji wynika, że co najmniej dwie sztuki broni posiadała legalnie), miała także dokładne plany szkoły. Naniosła na nie wszystkie wyjścia, przebieg korytarzy oraz umiejscowienie kamer monitoringu

Policja zdradziła, że wśród zapisków znalezionych w domu kobiety, znalazły się także plany innego "obiektu w Nashville". Napastniczka zrezygnowała jednak z ataku, bo - jak tłumaczył Drake - istniało zbyt "duże ryzyko".

Strzelanina w Nashville to najkrwawsza od roku strzelanina w amerykańskiej szkole - informują media. Zginęło w niej sześć osób: troje dzieci w wieku dziewięciu lat i troje dorosłych. Nic dziwnego, że poruszyła opinią publiczną w USA i wznowiła dyskusję na temat zakazu posiadania broni.

" Mieszkańcy Nashville, Doug i ja modlimy się za Was i jesteśmy załamani po kolejnej strzelaninie w szkole, która pochłonęła tyle niewinnych istnień. Nie jesteśmy bezsilni,by to powstrzymać. Kongres musi uchwalić zakaz sprzedaży broni szturmowej. Prezydent to podpisze" - napisała na Twitterze wiceprezydent Kamala Harris.

Głos w sprawie masakry w szkole zabrał także prezydent Joe Biden. - To jest chore. To najgorszy koszmar każdej rodziny. Przemoc związana z bronią palną rozdziera nasze społeczności, rozdziera duszę tego narodu. A więc musimy zrobić więcej, by chronić nasze szkoły, tak by nie stały się one więzieniami - stwierdził Biden.

Jak zauważył prezydent, sprawczyni zbrodni, która zabiła trójkę dzieci i trzech pracowników szkoły, miała ze sobą dwa karabiny szturmowe, będące najczęstszym narzędziem sprawców masowych strzelanin w USA. Biden wezwał w związku z tym Kongres, by przyjął zaproponowaną przez niego jeszcze w 2021 roku ustawę, która została uchwalona przez Izbę Reprezentantów w ubiegłym roku po strzelaninie w szkole w Uvalde, ale odrzucił ją Senat.

- Nadszedł w końcu czas, byśmy zaczęli robić jakieś postępy - powiedział prezydent.

Źródło: cnn.com, PAP