Terroryści nie uszli z życiem
Po zamordowaniu turystów, fundamentaliści porwali autokar, którym nieskutecznie próbowali odjechać z miejsca masakry. Pojazd został zatrzymany na posterunku obsadzonym przez policję turystyczną i egipskie wojsko. Jeden z terrorystów został zabity w starciu, a pozostali zbiegli w góry, gdzie zginęli w niejasnych okolicznościach. Niektóre źródła mówią o strzelaninie z służbami, inne o samobójstwach.
Na zdjęciu: Egipcjanin pokazuje zdjęcia czterech z sześciu zabitych islamistów, którzy przeprowadzili atak na turystów w Luksorze. Od lewej do prawej: Mahmud Abdel Karim, Hamed Ahmad Arijan, Said Ibrahim i Mehat Abdel Rahman.